LUBIN. Postawili się faworytom

PA3_2207Kolejny dobry mecz zagrali siatkarze Cuprum Lubin. Tym razem jednak lubinianie musieli obejść się smakiem i nie zdobyli nawet punktu. Przeciwnik był jednak z najwyższej półki.

Ekipa Jastrzębskiego Węgla do Lubina jechała w roli faworyta, jednak już pierwszy set pokazał, że naszej eksportowej drużynie o zwycięstwo w hali RCS-u łatwo nie będzie. Pierwszy set lepiej zaczęli goście. Później na tablicy wyników mieliśmy remis po 10 i walkę punkt za punkt. W końcówce seta lepiej zaprezentowali się lubinianie i zapachniało sensacją.

Wydawało się, że podopieczni Gheorghe Cretu pójdą za ciosem, tym bardziej, że drugiego seta rozpoczęli od mocnego uderzenia. W pewnym momencie przewaga lubinian wynosiła już pięć punktów i wydawało się, że drugi set zakończy się podobnie jak pierwszy. Zespół Jastrzębskiego Węgla ani myślał o oddaniu drugiego seta i szybko zaczął odrabiać starty. Grający mądrze i dokładnie goście wygrali ostatecznie różnicą pięciu punktów.

Taki obrót sytuacji nieco podciął skrzydła lubinianom. Ci jednak dzielnie walczyli w trzeciej odsłonie meczu, w której przewaga leżała raz po jednej, raz po drugiej stronie. Był to najbardziej emocjonujący set, jednak po jego zakończeniu więcej powodów do radości mieli przyjezdni. Na tym mecz praktycznie się skończył, gdyż czwarta partia to już zdecydowana przewaga Jastrzębskiego Węgla i wygrana różnicą aż dziewięciu punktów.

Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:22, 20:25, 23:25, 16:25)

Cuprum Lubin: Borovnjak, Trommel, Paszycki, Kadziewicz, Gromadowski, Łomacz, Rusek (libero) oraz Łapszyński, Gorzkiewicz, Romać, Michalski.

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Bartman, Czarnowski, Wojtaszek (libero) oraz Kańczok, Popiwczak.

Fot. Mariusz Babicz

Dodaj komentarz