Passa pięciu zwycięskich meczów siatkarzy Cuprum Lubin została przerwana w Bydgoszczy. Podopieczni Gheorghe Cretu nie sprostali tamtejszemu Transferowi, urywając tylko jednego seta.
Mecz dwóch zespołów, które są największym pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek określany był mianem meczu kolejki. Spotkanie miało dziwny przebieg, gdyż w każdym z czterech setów przegrana drużna nie wyszła nawet z 20. punktów.
Po pierwszej partii w lepszych nastrojach byli gospodarze, którzy wygrali seta do 17. W drugim lubinianie nie pozostawili rywalom najmniejszych złudzeń. Zaczęło się od 6:0, później było 8:2, a w całym secie Cuprum dało zdobyć rywalom zaledwie 13 punktów. Podrażnieni bydgoszczanie zrewanżowali się już w następnej partii, w której to goście zdobyli tylko punkt więcej. Czwarta odsłona była najbardziej wyrównana, jednak inicjatywa leżała po stronie gospodarzy, którzy wygrali 25:19 i cały mecz 3:1.
Transfer Bydgoszcz – Cuprum Lubin 3:1 (25:17, 13:25, 25:14, 25:19)
Transfer: Woicki, Jarosz, Cupković, Nally, Duff, Gunia, Murek (libero) oraz Bonisławski (libero), Marshall, Waliński, Wolański, Jurkiewicz.
Cuprum: Łapszyński, Trommel, Paszycki, Kadziewicz, Romać, Łomacz, Rusek (libero) oraz Michalski, Siezieniewski, Gromadowski, Gorzkiewicz.
