Kolejny raz hala przy SP 14 pękała w szwach podczas meczu piłki ręcznej. Podczas ostatniego szlagierowego meczu z MKS-em Lublin na wysokości zadania stanęły zarówno nasze szczypiornistki jak i kibice.
Hala wypełniła się po brzegi pół godziny przed meczem. Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego kibice zaczęli głośny doping do końcowej syreny. Po meczu fani podziękowali zawodniczkom za walkę i wynik, natomiast szczypiornistki kibicom za doping – Zupełnie inaczej się gra przy wypełnionej hali i tak głośnym dopingu jak dzisiaj. Kibice dołożyli cegiełkę do naszej wygranej za co im bardzo dziękujemy – mówiła po meczu Joanna Obrusiewcz.