LUBIN. KGHM Zagłębie bliżej półfinału!

KGHM Zagłębie Lubin - Sandecja Nowy SączW meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski piłkarze KGHM Zagłębie Lubin pokonali na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz 2:0 (2:0) i są już o krok od awansu do półfinału. Bramki dla lubinian strzelali Aleksander Kwiek i Michal Papadopoulos.

Po przegranej w Białymstoku w ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy stało się jasne, że KGHM Zagłębie Lubin nie awansuje do grupy mistrzowskiej w sezonie 2013/2014 i w dodatkowej fazie rozgrywek bić będzie się o utrzymanie. Taka kolej rzeczy powoduje, że „Miedziowi” zrobią wszystko, by jak najlepiej wypaść w Pucharze Polski. Po pokonaniu po rzutach karnych Piasta Gliwice a następnie GKSu Tychy przed podopiecznymi Oresta Lenczyka stanął inny pierwszoligowiec – Sandecja Nowy Sącz.

Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków „Miedziowych”, którzy z minuty na minutę coraz bardziej nękali obrońców gości. Przez pierwsze dziesięć minut nie przekładało się to na klarowne sytuacje, aż do momentu w którym indywidualną szarżę na skrzydle przeprowadził David Abwo. Po jego dośrodkowaniu minimalnie niecelnie główkował Michal Papadopoulos. Trzy minuty później KGHM Zagłębie prowadziło już 1:0. Faulowany w polu karnym przez Mateusza Bartkówa (byłego gracza Zagłębia i KS-u Polkowice) był Aleksander Kwiek. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr, a do piłki podszedł sam poszkodowany, który dopełnił formalności. W 23. minucie swoja sytuacje miała także Sandecja. Po podaniu Bębenka z szesnastu metrów niecelnie strzelił Matej Nather, który miał dużo miejsca i czasu na lepsze uderzenie. Minutę później niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić, ponieważ Arkadiusz Piech przejął piłkę na połowie boiska i miał przed sobą tylko bramkarza rywali, który jednak z tej sytuacji wyszedł obronną ręką. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach wyróżniającym zawodnikiem „Miedziowych” był David Abwo, który z łatwością mijał obrońców Sandecji i dogrywał do swoich partnerów w pole karne. Właśnie po jednym z jego dośrodkowań padł drugi gol na KGHM Zagłębia, a sytuację stworzoną przez Nigeryjczyka wykorzystał Michal Papadopoulos i w 37. minucie mieliśmy już 2:0. Taki też wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Na drugą część rywalizacji nie wyszli już dwaj zawodnicy Zagłębia – Sebastian Bonecki oraz Michal Papadopoulos, który  w momencie strzelenia gola nabawił się urazu. W ich miejsce Orest Lenczyk do gry desygnował Łukasza Piątka i Manuela Curto. Przez większą część drugiej połowy gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Coraz częściej atakować próbowali zawodnicy Sandecji, którzy jednak nie potrafili przedostać się przez dobrze prezentującą się obronę „Miedziowych”. Najlepszą sytuacje na strzelenie kontaktowej bramki zawodnicy z Nowego Sącza stworzyli sobie w 78 minucie, gdy ładnie w pole karne dośrodkował Adam Mójta. Sytuacji nie zdołał jednak zamknąć Adrian Frańczak. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a najciekawszym boiskowym wydarzeniem w 90. minucie była… przepychanka obu zespołów.

Ostatecznie w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski KGHM Zagłębie Lubin pokonał Sandecję Nowy Sącz 2:0 (2:0) i jest już o krok od awansu do półfinału. Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie w środę 26 marca o godzinie 18 w Nowym Sączu.

KGHM Zagłębie Lubin – Sandecja Nowy Sącz 2:0 (2:0)

KGHM Zagłębie Lubin : Rodić – Rymaniak, Bilek, Dzinić, Cotra – Bonecki (46′ Piątek), Guldan, Kwiek (83′ Błąd), Papadopulos (46′ Curto), Abwo – Piech

Sandecja Nowy Sącz : Kozioł – Makuch, Bartków, Gomez, Mójta – Bębenek (87′ Kononowicz), Nather, Margol (64′ Urban), Grzeszczak, Frańczak – Górski (72′ Fałowski)

 

fot. Paweł Andrachiewicz

Dodaj komentarz