W 12. kolejce dojdzie do derbowego pojedynku – Zagłębie mierzy się na własnym parkiecie z odwiecznym rywalem – Chrobrym Głogów.
Oba zespoły mierzyły się już w tym sezonie. W Głogowie lepsi o cztery trafienia okazali się gospodarze – Ten mecz nam zupełnie nie wyszedł, ale teraz zagramy zupełnie inaczej – zapowiada rozgrywający Zagłębia, Dawid Przysiek. O ile kibice z Lubina mogą wybaczyć wysoką przegraną z Vive, o tyle mecz derbowy z Chrobrym jest dla nich jednym z najważniejszych w sezonie – Po ostatnim meczu z Vive chcemy też pokazać, że potrafimy grać w piłkę ręczną i dać radość naszym kibicom. Mam nadzieję, że oni będą w niedzielę naszym ósmym zawodnikiem – podsumowuje Przysiek.
Niedzielny mecz jest o tyle ważny, że oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Mało tego, Zagłębie i Chrobry mają tyle samo punktów – po 9. Trzecią drużyną z taką samą liczbą punktów są Azoty Puławy, które w najbliższej kolejce Superligi zmierzą się u siebie ze Stalą Mielec. Można śmiało powiedzieć, że niedzielne derby to mecz o przysłowiowe 4 punkty. W przypadku wygranej i korzystnego rezultatu w Puławach, Zagłębie może na dłużej zadomowić się na 6.lokacie w tabeli. Dlaczego na dłużej? W tym roku podopiecznych Jerzego Szafrańca czeka jeszcze mecz na własnej hali z beniaminkiem rozgrywek – Wybrzeżem Gdańsk.
Oba dolnośląskie zespoły w ostatnim czasie mierzyły się z Vive i Wisłą. Obie ekipy nie będą mile wspominały tych meczów. Chrobry miał okazję do rehabilitacji. W ostatniej kolejce wygrał u siebie z Wybrzeżem Gdańsk. Dla Zagłębia będzie to pierwszy mecz po pojedynkach z tytanami polskich parkietów. Miejmy nadzieję, że patrząc w poniedziałek na tabelę Superligi Mężczyzn zobaczymy MKS na 6.miejscu!
Kasy biletowe zostaną otwarte 2 godziny przed meczem!
MKS ZAGŁĘBIE LUBIN – CHROBRY GŁOGÓW
Niedziela, 17.30
12. kolejka PGNiG Superligi Mężczyzn
Hala Widowiskowo-Sportowa RCS
