Lisy podcięły skrzydła liderowi PlusLigi

Robili swoje i ograli niepokonanych! Miedziowe Lisy na parkiecie Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju ograli tamtejszą ekipę Jastrzębskiego Węgla 3:1.

Rezultat tego spotkania można okrzyknąć sensacją, ale należy podkreślić, że to jest właśnie piękno sportu, ta nieprzewidywalność. Tego dnia Cuprum Lubin po prostu było lepsze od lidera PlusLigi – Jastrzębskiego Węgla, który do tej pory nie przegrał jeszcze żadnego spotkania.

Pierwsza akcja to zepsuty atak Stephena Boyera i punkt powędrował na stronę gości. Następnie Wojciech Ferens popełnił podobny błąd i zrobił się remis. Kilka kolejnych błędów sprawiło, że to gospodarze wyszli na prowadzenie, jednak Lisy nie dawały się przechytrzyć i doprowadzały do remisu. Skuteczniejsza gra w elemencie bloku dała jednak zwycięstwo gospodarzom 25:22. I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o zwycięski akcent Jastrzębskiego Węgla w tym meczu. Kolejny set to od początku mocne wejście atakującego Lisów – Remigiusza Kapicy. Ta gra spowodowała, że przyjezdni osiągnęli po jakimś czasie rezultat 6:10. Podobnie jak w meczu z ZAKSĄ świetny akcent przy siatce dał Paweł Pietraszko. Cuprum szło za ciosem, a ostatni punkt zdobył Wojciech Ferens i….. Lisy wygrały 21:25. Takim samym rezultatem zakończył się i kolejny set. Ekipa Pawła Ruska wygrywała 1:2! Czwarta część meczu z początku lepiej układała się po myśli ekipy Marcelo Mendeza. As serwisowy Tomasza Fornala dał gospodarzom trzypunktowe prowadzenie. Ten stan rzeczy zmienił Florian Krage i własne błędy Jastrzębskiego Węgla. W zasadzie do samego końca spotkanie odbywało się na przewagi. Dwa świetne ataki pod koniec dały zwycięstwo Miedziowym 22:25 i ostatecznie 1:3!

Hala Widowiskowo-Sportowa, Jastrzębie-Zdrój, PlusLiga 12. kolejka
Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 1:3 (25:22, 21:25, 21:25, 22:25)
MVP: Grzegorz Pająk

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Dryja, Macyra, Clevenot, R. Szymura, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Fornal, Dębski

Cuprum Lubin: Kapica, Pająk, Krage, Pietraszko, Ferens, Kovalov, K. Szymura (libero) oraz Kubicki, Lorenc

Dodaj komentarz