Zawisza Serby w meczu na szczycie grupy I legnickiej A-klasy pokonał na własnym boisku lidera z Jerzmanowej. Podopieczni Leszka Lesińskiego zagrali bardzo dobre spotkanie będąc od Sokoła zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużenie wygrali 6:2.
– Wyszliśmy bardzo skoncentrowani od samego początku, bo mówiłem w szatni, że nie ma co lekceważyć przeciwnika. Chcieliśmy ten mecz wygrać, bo wiadomo, że nasze boisko rządzi się naszymi prawami i nie chcemy tu przegrać żadnego meczu w tym sezonie. Wszystko wyszło dobrze, chłopacy się starali, graliśmy blisko przeciwnika i nie pozwalaliśmy im na wyprowadzanie akcji. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. – mówił po meczu Leszek Lesiński, trener Zawiszy Serby.
W poprzednich latach największą bolączką zespołu była jego dyspozycja w rundzie jesiennej. Tym razem jest zdecydowanie lepiej, bo od samego początku Zawisza Serby prezentuje się bardzo dobrze. To może budzić nadzieje, że tym razem drużyna z powiatu głogowskiego wywalczy awans do klasy okręgowej.
– Powiem szczerze, że nie mówimy na razie o awansie. Staramy się grać z meczu na mecz i każdy wygrywać. Nie wbijam chłopakom tego, że awans jest najważniejszy tylko, że najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Na razie wszystko dobrze wygląda, choć niepotrzebnie straciliśmy punkty w poprzednich meczach ale nie ukrywam, że tak dobrej jesieni dawno nie mieliśmy. Powiedzieliśmy sobie, że jesienią musimy zagrać naprawdę dobrze a wiosnę Serby zawsze mają dobrą. – dodawał szkoleniowiec Zawiszy.
Teraz przez drużyną z Serbów kolejny sprawdzian, ponieważ w następnej kolejce udadzą się na mecz do Góry z miejscową Pogonią, która jeśli w niedzielę pokona Gwardię Białołęka to zostanie nowym liderem grupy I legnickiej A-klasy.
– Góra nam leży i dobrze nam się z nimi gra. Pewnie mecz będzie dobry, bo boisko mają wspaniałe, ale jedziemy po trzy punkty i nie ma co ukrywać. – kończy Leszek Lesiński, trener Zawiszy Serby.
