Lesiński: Chcemy wygrać z każdym rywalem

LesinskiZawisza Serby odniosła kolejne pewne zwycięstwo w rundzie wiosennej. Podopieczni Leszka Lesińskiego tym razem pokonali Victorię Siciny aż 6:1, choć w początkowej fazie meczu to goście byli stroną przeważającą.

– W pierwszych piętnastu minutach zespół z Sicin nas trochę przycisnął, ale w obronie staraliśmy się z tego wybrnąć i nie stracić bramki. Zagraliśmy trzy dobre kontry, było 3:0 a potem strzeliliśmy bramkę na 4:0 i wynik już do przerwy był bardzo dobry, choć gra nie wyglądała aż tak dobrze. Nasza obrona wygląda coraz lepiej, bo w trzech meczach, które były straciliśmy tylko dwie bramki, więc jest trochę lepiej. Wiadomo, że atak mamy cały czas najlepszy w lidze i dzisiaj znowu strzeliliśmy sześć bramek, wszystko dobrze z przodu wygląda, dlatego cieszy nas to, że obrona się też poprawia. Jesteśmy zespołem, który chce wygrać z każdym rywalem. Stać nas na to, bo mamy dobry zespół i szeroką kadrę. Nie ukrywając to sześciu z podstawowego składu dziś nie grało, ale cieszy mnie to, że mam dwudziestu trzech ludzi w kadrze i jest w czym wybierać.  – podsumował Leszek Lesiński, trener Zawiszy Serby.

Dobra dyspozycja w rundzie wiosennej sprawia, że już tradycyjnie jak co roku Zawisza na początku roku jest bardzo mocna i pnie się w górę tabeli. O zwycięstwie w grupie I legnickiej A-klasy w Serbach nikt jednak nie myśli, bo strata do Płomienia wydaje się być bardzo duża.

– Nie myślimy o pierwszym miejscu, o awansie ale o pierwszej trójce. Wiem, że stać nasz zespół na to i szkoda tego meczu w Białołęce, bo byłem pewny, że wygramy ten mecz grając jedenastu na jedenastu ale potoczyło się jak potoczyło i to jest już historia. Ważne są teraz te mecze, które wygrywamy, bo wygraliśmy z Jaczowem, Buczyną, dzisiaj też przekonywujące zwycięstwo z Sicinami a za dwa tygodnie gramy w Parchowie na bardzo dobrym boisku i też chcemy jechać po następną wygraną. – dodaje szkoleniowiec drużyny z Serbów.

Po rozegraniu dziewiętnastu kolejek liderem grupy I legnickiej A-klasy z przewagą sześciu punktów nad drugą Pogonią Góra jest Płomień Radwanice. Trener Lesiński jednak podkreśla, że nie można skreślać wiceliderów tabeli.

– Czy Płomień awansuje? Wydaje mi się, że Góra jeszcze będzie deptać im po piętach, bo sześć punktów straty to nie jest dużo. Dwa mecze można z każdym przegrać w tej lidze, tak jak było widać Radwanice sobie nie poradziły w Czernej, bo to są ciężkie mecze. Grają jeszcze u nas, grają w Jaczowie na sam koniec ligi i wszystko może się zdarzyć.

Dodaj komentarz