Leńczuk: W każdym meczu dajemy z siebie 120 procent

LeńczukZametowi Przemków nie udało się dziś zdobyć choćby jednego punktu w Grębocicach. Goście ulegli podopiecznym Pawła Żmudzińskiego 4:3 i w tabeli Saltex IV ligi zajmują odległe czternaste miejsce.

– Na pewno był to mecz walki. Można powiedzieć, że przespaliśmy pierwsze piętnaście minut, gdzie straciliśmy dwie bramki, które zadecydowały o pierwszej połowie. Doszliśmy ich, był kontakt ale znowu rozluźnienie, strata bramki na 3:1 i gonitwa. Udało nam się przed przerwą jeszcze dojść na 3:2, a w drugiej zacząć od mocnego uderzenia i mieliśmy remis. Niestety znów wdarło się rozluźnienie i po pięciu minutach czwarta stracona bramka i co tu dużo mówić. – podkreślał Radosław Leńczuk, zawodnik Zametu Przemków.

Przemkowianie dobrze rozpoczęli rundę wiosenną, bo w pierwszych dwóch meczach zdobyli komplet punktów. Teraz przyszły jednak dwie porażki i zespół musi się podnieść, by w dalszym ciągu walczyć o utrzymanie w Saltex IV lidze.

– Z tego co chłopaki mówią to w zeszłej rundzie czegoś nam brakowało, trochę przygotowania, trochę może szczęścia ale były jakieś wzmocnienia i będziemy walczyć. Nic nam więcej nie pozostało i w każdym meczu będziemy dawać z siebie sto dwadzieścia procent, bo chcemy utrzymać tą ligę. – dodaje Leńczuk.

Teraz przed Zametem kolejne ciężkie spotkanie. Na własnym stadionie przemkowianie podejmować będą Orlę Wąsosz, który zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.

– Będziemy się starali o wygraną, bo zawsze walczymy o trzy punkty. Tutaj każdy punkt się liczy, tym bardziej, że zagramy teraz u siebie i chcemy wykorzystać atut własnego boiska. Jestem pozytywnej myśli. – kończy Radosław Leńczuk.

Dodaj komentarz