Aż trzynaście lat czeka Chrobry Głogów na ligowe zwycięstwo w Derbach Dolnego Śląska z Miedzą Legnica. Podopieczni Ireneusza Mamrota ostatnią szansę na pokonanie rywala zza miedzy mieli w sezonie 2011/2012, kiedy to oba zespoły po raz ostatni ze sobą rywalizowały. Wtedy oba starcia na poziomie drugiej ligi zakończyły się remisami. Jak będzie tym razem?
Chrobry na swoje ligowe zwycięstwo z Miedzą czeka dokładnie od 8 września 2001 roku. Jarosław Helwig, obecny trener rezerw głogowian jest ostatnim, którego bramka przesądziła o triumfie pomarańczowo-czarnych. Od tamtego momentu w jedenastu ligowych derbowych spotkaniach pięciokrotnie wygrywali legniczanie a w pozostałych sześciu meczach padały remisy.
Całkiem inaczej było, jeśli chodzi o Puchar Polski. W 2005 roku drużyny spotkały się w finale na szczeblu okręgowym. W Legnicy piłkarze Chrobrego zwyciężyli po bramkach Adama Pojnara i Konrada Węglarza 2:1. Natomiast w 2011 roku, tym razem w Głogowie i w centralnym wydaniu rozgrywek, po pełnych emocji zawodach podopieczni Ireneusza Mamrota wyeliminowali derbowego rywala z rundy wstępnej. Chrobry wygrał 3:2, o czym przesądził gol Konrada Kaczmarka z 26 minuty dogrywki.
Miedź jest zarazem jedyną ekipą w lidze, z którą Chrobry w swojej historii rywalizował tak często. Na 44 potyczki 18 razy wygrywała Miedź, a tylko 9 Chrobry. 17-krotnie padał remis. Bardzo korzystny dla Miedzi jest też bilans bramkowy. Legniczanie zdobyli bowiem 54 gole przy 35 trafieniach pomarańczowo-czarnych.
O tym, czy głogowianie przerwą złą passę przekonamy się już w sobotę o godzinie 17:00 w Legnicy.
