LEGNICA. Zemsta Miedzi. Arka pokonana

PA3_7952

W meczu 25. kolejki I ligi Miedź pokonała Arkę Gdynia 2:1 po bramkach Wojciecha Łobodzińskiego i Mateusza Szczepaniaka. 

To było już czwarte starcie Arki i Miedzi w obecnym sezonie (dwa w lidze i dwa w Pucharze Polski), więc kibice zdążyli się już przyzwyczaić, że mecze z udziałem tych drużyn, to nieustająca wymiana ciosów z obu stron. Nie inaczej był tym razem. W pierwszej połowie oba zespoły miały swoje okazje bramkowe, ale zarówno Andrzej Bledzewski, jak i Michał Szromnik kapitalnie spisywali się między słupkami bramek. Bledzewski nie dał się zaskoczyć nawet przy strzale Budki z 5 metrów, a Szromnik instynktownie obronił uderzenie głową Kasperkiewicza z najbliższej odległości. Gdy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się bezbramkowym remisem, Miedź zdobyła bramkę „do szatni”. Już w doliczonym czasie gry Madejski dośrodkował z rzut wolnego w pole karne, Szromnik piąstkował piłkę, ale trafił nią w plecy Cichockiego, odbita futbolówka spadła tuz przed Wojtkiem Łobodzińskim, który strzałem głową skierował ją do siatki. Sędzia asystent pokazał pozycję spaloną legnickiego zawodnika, ale po konsultacji główny arbiter Tomasz Musiał gola uznał. Powtórki telewizyjne pokazały, że podjął słuszną decyzję.

Zaraz po wznowieniu gry Arka wyrównała. Rzuchowski uprzedził obrońców Miedzi i strzelił nie do obrony. Później znów napierała Miedź. W 64. min Łobodziński zagrał miękko w pole karne, Szczepaniak wygrał pojedynek z obrońcą, ale głową strzelił obok słupka! Dwie minuty później kilkadziesiąt metrów z piłką przebiegł Szymański, wpadł w pole karne, ale uderzył niecelnie. Miedź zdobyła zwycięskiego gola w 72. min. Wówczas Madejski zagrał w pole karne, piłkę głową zgrał jeszcze Midzierski, a Szczepaniak dopełnił formalności strzałem obok bramkarza! Emocje były do ostatniego gwizdka, bo i jedni i drudzy szukali kolejnych szans bramowych, ale ostatecznie Miedź zwyciężyła 2:1.

MIEDŹ LEGNICA – ARKA GDYNIA 2:1 (1:0)

Bramka: Łobodziński (45), Szczepaniak (72) oraz Rzuchowski (50).
Żółte kartki: Wołczek, Zasada, Burkhardt oraz Wojowski.
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 2100.

MIEDŹ: Bledzewski – Wołczek, Midzierski, Woźniczka, Zasada, Kasperkiewicz, Bartoszewicz (88 Burkhardt), Łobodziński (90 Brożyna), Madejski, Szczepaniak, Szymański (82 Cierpka).

ARKA: Szromnik – Budka, Cichocki, Cienciała (27 Wojowski), Pruchnik (72 Jarzębowski), Radzewicz, Rzuchowski, Ślusarski, Sobieraj, Szwoch, Tomasik (30 Aleksander).

fot. Paweł Andrachiewicz

Dodaj komentarz