W meczu sparingowym rozegranym we Wrocławiu Miedź przegrała wiceliderem Ekstraklasy Śląskiem Wrocław 0:3. Podopieczni Janusza Kudyby dwie bramki stracili w ostatnich ośmiu minutach spotkania.
W pierwszej połowie oglądaliśmy tylko jedną bramkę. W 37. min Flavio Paixao zagrał w pole karne do swojego brata Marco, a ten pięknym strzałem głową nie dał szans Dominkowi Budzyńskiemu, który strzegł bramki Miedzi. Wcześniej oba zespoły miał swoje okazje bramkowe, ale jednym i drugim brakowało precyzji. W Śląsku w niezłych okazjach pudłowali M. Paixao, Hołota i Hateley. Z kolei Miedź najbliżej objęcia prowadzenia była chyba w 29.min, gdy Bartoszewicz z 16 m uderzył po ziemi, a piłka przeszła tuż obok słupka wrocławskiej bramki. Wcześniej kilka razy z dobrej strony na prawym skrzydle pokazał się Łobodziński, który dokładnie zagrywał w pole karne Śląska, ale ani Chrzanowski, ani Labukas nie zdołali zamienić tych podań na gola. Wreszcie w kolejnej akcji Łobodziński sam zdecydował się na strzał, ale wprost w ręce bramkarza.
W miarę upływu czasu w drugiej połowie trener Janusz Kudyba wprowadzał na plac gry kolejnych młodych zawodników, a Śląsk zdobył kolejne dwie bramki w kocówce spotkania. Najpierw w 82. min trafił Lacny, a dwie minuty później piłka zgrana przez Grajciara odbiła się jeszcze od Liberackiego i wpadła do siatki.
ŚLĄSK WROCŁAW – MIEDŹ LEGNICA 3:0 (1:0)
Bramki: M. Paixao (37), Lacny (82). Liberacki (84-sam.).
ŚLĄSK: Pawełek – Celeban (46 Dankowski), Hateley (57 Danielewicz), Hołota, Pich (69 Ostrowski), Pawelec, M. Paixao (63 Lacny), Droppa, Grajciar (85 Kaczmarek), Zieliński, F. Paixao (83 Ciolacu).
MIEDŹ: Budzyński (46 Bledzewski) – Bartczak (66 Zieliński), Lafrance (83 Księżniakiewicz), Midzierski (61 Mrowiec), Woźniczka (63 Liberacki), Daniel (46 Cierpka), Bartoszewicz (78 Wichłacz), Łobodziński (70 Zatwarnicki), Chrzanowski, Szczepaniak, Labukas (59 Garuch).
fot. Paweł Andrachiewicz