LEGNICA. Radny: MPK szasta publicznymi pieniędzmi

IMG_1800Od pierwszych dni roku prezydent Tadeusz Krzakowski jest notorycznie krytykowany przez swych oponentów politycznych. Sławomir Skowroński – były stronnik gospodarza Legnicy, a obecnie radny niezależny – po raz kolejny zarzucił władzom miasta marnotrawienie publicznych pieniędzy.

Tym razem radnego oburzyło, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji – będące komunalną spółką – lekką ręką wydało 55 tys. zł na opracowanie analizy transportu zbiorowego. Skowrońskiego zastanawia, dlaczego przewozowa firma sama nie wykonała tego dokumentu, skoro zatrudnia na etacie dwóch specjalistów od marketingu.

Radny – który w ubiegłym roku zapowiedział, że wystartuje w wyborach na prezydenta Legnicy – zaprezentował dokument, z którego nie wynika, kto jest jego autorem opracowania o bardzo niezgrabnym tytule: „Plan zrównoważonego rozwoju transportu zbiorowego dla gminy Legnica oraz gmin, z którymi gmina Legnica posiada zawarte porozumienie międzygminne w zakresie organizacji publicznego transportu zbiorowego”. Informuje jedynie, że 55 tys. zł skasowała za to opracowanie jakaś firma z Wrocławia.

– Analiza zawiera uniwersalne materiały, które pasują do wszystkich miast – zauważa Skowroński i daje do zrozumienia, że po raz kolejny pieniędzmi podatników nabija się cudze kieszenie.

Sławomir Skowroński, któremu kwestie transportu zbiorowego wyjątkowo leżą na sercu, zastanawia się, dlaczego – wzorem innych miast – w Legnicy wciąż nie jeżdżą autobusy z hybrydowym napędem. – Taki pojazd co prawda kosztuje 30 procent więcej, ale zużywa o 40 procent paliwa mniej i może być eksploatowany nawet przez 20 lat – przekonuje.

JOM

Dodaj komentarz