W sobotnim spotkaniu na złotoryjskim stadionie Kuźnia Jawor pokonała gospodarzy 3:2. Wynik co najmniej zaskakujący, bo jaworzanie od dłuższego czasu nie mieli szczęścia pokonać Górnika. Niektórzy komentatorzy źródła sukcesu upatrywali w zmianie trenera. Od kilku spotkań rolę selekcjonerem Kuźni jest Dariusz Szeliga, który zastąpił Piotra Przerywacza.
– Zrealizowaliśmy plan w stu procentach. Trochę zabrakło nam sił, wynik mógłby być jeszcze lepszy – mówił po meczu trener gości.
W składzie Kuźni wyróżniał się kapitan zespołu Emilian Borek, który strzelił dwie bramki (38’ i 43’). Zwycięstwo przypieczętował w 60. minucie Marcin Bagiński.
– Rozegraliśmy najsłabsze spotkanie w tej rundzie – skomentował krótko trener Górnika, Eugeniusz Oleśkiewicz.
Gospodarze najmocniej poderwali się do gry w doliczonym czasie. Jednak 4 minuty nie wystarczyły na wyrównanie wyniku. Bramki dla gospodarzy zdobyli: Adrian Krzeszowiec (11’) i Karol Nowosielski (48’).
Górnik Złotoryja – Kuźnia Jawor: 2:3 (1:2)
fot. Daniel Śmiłowski
Materiał wideo TV Regionalna.pl: