Ma zaledwie 13 lat i już jest podejrzewany o dziewięć kradzieży sklepowych. Z ustaleń policji wynika, że w ciągu trzech tygodni, na przełomie lutego i marca, jego łupem padły alkohole i kawa o łącznej wartości ponad 1200 zł.
Mały jaworzanin upatrzył sobie jeden z jaworskich marketów. A że sklep miał blisko domu, często go odwiedzał. Szczególnie upodobał sobie towar, który później było mu łatwo spieniężyć. Łącznie ukradł ponad 30 butelek różnych alkoholi i 10 kaw.
– Następnie skradzione artykuły sprzedawał po zaniżonej cenie przygodnie spotkanym ludziom – mówi Kordian Mazuryk z jaworskiej policji. Chłopcem zajmie się sąd rodzinny, który zdecyduje o jego dalszym losie.
JOM