Jacek: Musimy dominować na boisku

Rezerwy KGHM Zagłębia Lubin w meczu ósmej kolejki III ligi przegrały na własnym boisku ze Ślęzą Wrocław 0:2. Podopieczni Piotra Jacka w spotkaniu nie zachwycali i nie wygrali już czwartego meczu z rzędu na tym szczeblu rozgrywkowym.

– To jest piłka i na pewno w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Bardzo często atakujemy pozycyjnie dużą ilością zawodników i narażamy się na kontry. O tym oczywiście wiemy, że przeciwnicy też będą na nie czekali ale jesteśmy w klubie w jakim jesteśmy. Mamy zdolnych chłopców, którzy wspierani są bardzo często zawodnikami z Ekstraklasy, dlatego nie możemy sobie pozwolić na niskie granie, bo mamy dominować. Musimy jeszcze wyeliminować te przejścia z ataku do obrony, żeby te kontry nie były dla nas zabójcze. Pomimo fajnego posiadania przegraliśmy ten mecz w pierwszej połowie. W drugiej zmieniliśmy troszkę ustawienie, które jest dla nas korzystniejsze, więc te akcje się jakieś tworzyły. Może nie tak klarowne, ale były ale wszystko wymaga jeszcze chwili cierpliwości i czasu, bo zalążki były już fajne w Żmigrodzie i mamy kolejny materiał do analizy i tego, by pracować jeszcze mocniej. – mówił po meczu Piotr Jacek, trener rezerw KGHM Zagłębia Lubin.

Tak naprawdę lubinianie w tym meczu stworzyli jedną klarowną sytuacje, gdy w drugiej części meczu przed szansą na zdobycie bramki stanął wprowadzony po przerwie Marcin Gołębiowski. Jak na rywalizację z zespołem, który do tej pory stracił najwięcej bramek w III lidze to z całą pewnością zbyt mało.

– Klub klubem, infrastruktura infrastrukturą a zawodników wciąż poznajemy, natomiast jedna klarowna sytuacja to nie jest wiele. Posiadanie piłki jest a tych sytuacji będzie więcej, jeśli będziemy szukać więcej oskrzydleń i dośrodkowań, a nie grać w poprzek na utrzymanie. Taka gra nie przynosi punktów i to trzeba na pewno zmienić i skierować zawodników na inny tor. Taki, że trzeba z szybkością iść na bramkę przeciwnika, bo technika fajnie ale tutaj trzeba za przeproszeniem miażdżyć przeciwnika, żeby te sytuacje się stwarzały. – dodawał Jacek.

Teraz przed rezerwami KGHM Zagłębia kolejne dwa spotkania. W środę lubinianie zagrają na wyjeździe z Kaczawą Bieniowice w Okręgowym Pucharze Polski, zaś w niedzielę w Turzy Śląskiej z miejscową Unia. O ile o awans do kolejnej rundy pucharowych zmagań można być spokojnym, o tyle rywalizacja na trudnym boisku przedostatniej drużyny III ligi może napsuć sporo krwi Zagłębiu.

– Żadne boisko nie jest łatwe i żaden zespół nie jest łatwy, bo dzisiaj Ślęza też przyjechała obawiając się nas a wygrywa spotkanie. Każdy mecz jest trudny, a tym bardziej dla młodych ludzi, którzy w większości dopiero poznają trzecią ligę. Na pewno oni potrzebują jeszcze kapkę czasu. – kończy Piotr Jacek, trener rezerw KGHM Zagłębia Lubin.

Dodaj komentarz