Grolewski: Zmiany są nieuniknione

Iskra Księginice w poprzednim sezonie bardzo długo walczyła o awans do Saltex IV ligi. Ostatecznie w końcówce podopiecznym Remigusza Postrożnego zabrakło szczęścia przez co nie udało się zrealizować historycznego sukcesu. W przerwie letniej zespół czeka przebudowa, która ma pozwolić przynajmniej utrzymać podobny poziom drużyny.

– Zmiany są nieuniknione, bo sama końcówka sezonu pokazała, że niestety mamy za małą kadrę i musieliśmy uzupełniać to juniorami. Na szczęście Ci juniorzy się sprawdzili. Na razie szczegółów żadnych na temat nowych transferów nie ma, bo to są tylko osoby, z którymi rozmawiamy. Chętni są ale co z tego wyjdzie to czas pokaże. – mówi Karol Grolewski, prezes Iskry Księginice.

Wysokie miejsce drużyny z Gminy Lubin z całą pewnością rozbudziła apetyty w Księginicach. W Iskrze jednak nikt nie daje jasnych deklaracji, że zespół ma walczyć o awans do IV ligi.

– Myślę, że nasze podejście będzie takie jak w poprzednim sezonie. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość, bo my w każdym meczu walczymy o trzy punkty i tak było wtedy. Wiadomo, że był malutki niedosyt, bo tak niewiele brakowało do historycznego sukcesu klubu ale miejsce, które zajęliśmy i tak jest najwyższym w historii. – podkreśla Grolewski.

Dodaj komentarz