LUBIN. Górnik bez szans w Lubinie

fot. Paweł AndrachiewiczKGHM Zagłębie Lubin w meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pokonał Górnik Zabrze 3:0 (3:0). Pierwszego, oficjalnego gola dla Zagłębia w 2014 roku zdobył David Abwo. Kolejne trafienia padły łupem Błąda i ponownie Abwo.

Losy spotkania rozstrzygnęły się praktycznie w pierwszych dwudziestu minutach, po których „Miedziowi” prowadzili już trzema bramkami. Już w 14. minucie po indywidualnej akcji Arkadiusz Piech, oszukał jednego z obrońców Górnika a następnie dograł na wolne pole do wbiegającego Davida Abwo, który dopełnił formalności strzelając bramkę. Minęło 5 osób, a Zagłębie prowadziło 2:0. Piłkę do siatki skierował wychowanek – Adrian Błąd. Jego strzał nie był ani zbyt mocny, ani precyzyjny i powinien być złapany przez Witkowskiego, który jednak piłki nie złapał i po jego rękach wtoczyła się po bramki. W 21 minucie bramkarz zabrzan piłkę wyciągał z siatki po raz trzeci, po raz drugi po uderzeniu Abwo.

W pozostałej części spotkania na boisku działo się niewiele i długimi momentami wiało potworną nudą. Nawet miejscowi fani świętujący zwycięstwo jakby z minuty na minutę cichli i ożywiali się bardziej, kiedy piłka trafiała do Roberta Jeża, który jeszcze jesienią grał w Zagłębiu.

Po meczu powiedzieli:

Ryszard Wieczorek (trener Górnika Zabrze): Mieliśmy swoje problemy związane z urazami i mamy je dalej. Dzisiaj najprawdopodobniej wypadł nam jeszcze Błażej Augustyn. Mieliśmy pomysł na dzisiejszy mecz i go na początku realizowaliśmy. Przejęliśmy inicjatywę i próbowaliśmy robić to co potrafimy. Piłka nożna to jednak gra błędów. My dzisiaj sprezentowaliśmy rywalom dwa gole. Gdyby się to nie wydarzyło, mecz byłby bardziej na styku, jeżeli chodzi o wynik. Trzeba jednak też przyznać, że nie mieliśmy dzisiaj jakości gry, która jest potrzebna do wygrywania. Mogę tylko pogratulować Zagłębiu i zacząć się przygotowywać do następnego meczu. Mam nadzieję, że jakoś się pozbieramy na Legię.

Orest Lenczyk (trener KGHM Zagłębia Lubin): Chciałbym podziękować trenerowi drużyny rezerwowej Pawłowi Karmelicie, którzy przygotował piłkarsko naszego Davida Abwo. Nie pamiętam, abym po tak dużej przerwie i zaledwie trzech treningach zdecydował się wcześniej wstawić zawodnika do pierwszej jedenastki. Abwo potwierdził jednak na boisku, że bardzo chciał grać. Rozpoczęliśmy mecz w stylu, który dawał szansę, aby myśleć o zwycięstwie. Nie chcę powiedzieć, że się udało, bo wkład każdego zawodnika był dość spory w dzisiejsze zwycięstwo. Pokonać Górnika 3:0 na swoim boisku w pierwszym meczu to jest jednak coś. Zwłaszcza, że pierwszy mecz w rundzie jest zawsze wielką niewiadomą i można go łatwo wygrać, ale też łatwo przegrać.

KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 3:0 (3:0)

Bramki: David Abwo 14, 21, Adrian Błąd 19

Zagłębie: 1. Silvio Rodić – 21. Bartosz Rymaniak, 7. Jiří Bílek, 33. Ľubomír Guldan, 3. Đorđe Čotra – 20. David Abwo (78, 8. Sebastian Bonecki), 28. Łukasz Piątek, 58. Manuel Curto (46, 24. Elvedin Džinić), 6. Aleksander Kwiek, 15. Adrian Błąd – 11. Arkadiusz Piech (89, 38. Damian Kowalczyk).

Górnik: 33. Norbert Witkowski – 13. Maciej Mańka, 2. Błażej Augustyn (26, 23. Boris Pandža), 3. Antoni Łukasiewicz, 15. Maciej Małkowski – 14. Préjuce Nakoulma, 6. Radosław Sobolewski, 81. Róbert Jež, 7. Rafał Kurzawa (66, 38. Bartosz Iwan), 18. Łukasz Madej – 89. Wojciech Łuczak (66, 4. Rafał Kosznik).

żółte kartki: Błąd, Kowalczyk.
sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Dodaj komentarz