Zwrotu pieniędzy za przygotowanie biznesplanu miejscowego szpitala domaga się od wrocławskiej spółki Starostwo Powiatowe w Głogowie. Za sporządzenie dokumentu, który okazał się plagiatem powiat zapłacił 25 tysięcy złotych.
– Wyjaśnienia firmy ITMED z Wrocławia, która przygotowała biznesplan były mało konkretne dlatego postanowiliśmy nie zwlekać już dłużej i podjąć konkretne kroki w tej sprawie- mówi Bartłomiej Adamczak, rzecznik starosty głogowskiego.
Oprócz zwrotu pieniędzy starostwo o sprawie zawiadomiło prokuraturę.
– Chcemy, aby to prokurator rozważył, czy w tej konkretnej sprawie prawo zostało złamane- dodaje rzecznik starosty.
Przypomnijmy, przygotowania biznesplanu dla szpitala w Głogowie domagali się radni opozycji. Zarząd powiatu ogłosił więc przetarg na jego wykonanie, który wygrała firma z Wrocławia. Sprawa nie ujrzała by pewnie światła dziennego, gdyby nie dociekliwość radnego Prawa i Sprawiedliwości- Krzysztofa Sadowskiego. To właśnie jego zastanowiły częste odniesienia do sytuacji w Krakowie. Radny postanowił wpisać fragmenty tekstu zawartego w dokumencie w internetową wyszukiwarkę.
– Okazało się, że duże fragmenty biznesplanu pochodzą między innymi z pracy profesor Beaty Tobiasz-Adamczyk, kierownika Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Uniwersytetu Jagiellońskiego, która w rozmowie telefonicznej potwierdziła, że bez jej zgody przekopiowano sporą część jej pracy – mówi radny Krzysztof Sadowski.
– Przygotowujemy właśnie ugodę w tej sprawie i jak najszybciej wydamy w tej sprawie oficjalne oświadczenie- powiedział mec. Jerzy Najda, który jako jedyny w imieniu ITMED wypowiada się w tej sprawie.
SZAT