To nie był taki KGHM Euromaster Chrobry Głogów jakiego wszyscy chcieliby oglądać. Głogowianie szansę na punkty w starciu z GAF Jasna Gliwice zaprzepaścili w pierwszych dwudziestu czterech minutach, gdy przegrywali już 5:0. W końcówce co prawda udało się zmniejszyć straty, jednak wywieźć choćby punkt się nie udało.
Spotkanie pomiędzy KGHM Euromaster Chrobry Głogów a GAF Jasna Gliwice rozpoczął świetnie zawodnik zespołu z Gliwic – Marcin Kiełpiński, który po dwóch identycznych akcjach trafił najpierw w czwartej a potem w trzynastej minucie. Minutę później na 3:0 podwyższył Denys Diemishev. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej części gry było już 4:0, a swojego drugiego gola strzelił Diemishev. W 24. minucie w Gliwicach było już 5:0, a bramkę dla gospodarzy zdobył Dominik Śmiałkowski. Dopiero wtedy obudził się zespół KGHM Euromaster Chrobry Głogów, który w przeciągu dziewięciu minut zdobył trzy bramki. Dla głogowian trafiali kolejno Tomasz Urbaniak, Daniel Lebidziński oraz z rzutu karnego Grzegorz Nowak.
Doprowadzenie do stanu 5:3 to jedyne na co tego dnia było stać zespół Euromastera. Co więcej szansę na wyrwanie choćby punktu były duże, bo głogowianie tylko w drugiej połowie zmarnowali pięć przedłużonych rzutów karnych.
GAF JASNA GLIWICE – KGHM EUROMASTER CHROBRY GŁOGÓW 5:3 (3:0)
Bramki : Kiełpiński (4′ i 13′), Diemishev (14′ i 21′), Śmiałkowski (24′) – Urbaniak (27), Lebiedziński (34), Nowak (36)
GAF: Cielesta, Zdunek, Lutecki, Pautiak, Mizgajski, Śmiałkowski, Diemishev, Misiak, Dewucki, Kiełpiński, Ficek, Widuch, Płaczek, Rybitwa.
EUROMASTER: Długosz, Plewko, Pietruszko, Urbaniak, Tomkowiak, Niedźwiedź, Nowak, Ł. Pieczyński, Lebiedziński, D. Pieczyński, Kaczmar, Herbuś.