Drugi sparing pomiędzy Zagłębiem Lubin a Chrobrym Głogów znów zakończył się jednobramkową wygraną podopiecznych Krzysztofa Przybylskiego. Tym razem głogowianie wygrali 30:29, choć do przerwy to miedziowi prowadzili.
Czwartkowe spotkanie, rozegrane w Lubinie zakończyło się wygraną głogowian 26:25. Tym razem Chrobry również wygrał jedną bramką, ale mecz miał nieco inny przebieg. Niemal przez całą pierwszą połowę, a dokładnie do 27. minuty zdecydowanie lepiej prezentowali się podopieczni Jerzego Szafrańca, którzy prowadzili 15:9. Do końca tej części spotkania bramki rzucali już tylko gospodarze i zniwelowali straty do dwóch trafień – 13:15.
W drugiej połowie szkoleniowiec miedziowych dał pograć zmiennikom. Gra na parkiecie się wyrównała i wynik oscylował w okolicach remisu. W końcówce dobrą zmianę w bramce dał Patryk Wiącek. Młody golkiper Zagłębia na sześć rzutów dał się pokonać tylko raz, a na parkiet wszedł na ostatnie osiem minut.
SPR Chrobry Głogów – MKS Zagłębie Lubin 30:29 (13:15)
Zagłębie: Shamrylo, Małecki, Wiącek – Kużdeba 3, Halilbegović 2, Szymyślik 3, Macharashvili 2, Rosiek 2, Stankiewicz 3, Gumiński 3, Paluch 3, Bartczak 1, Przysiek 2, Czuwara 5.
