GŁOGÓW. Chrobry postawił się faworytom

chrobry4Szczypiorniści Chrobrego Głogów zagrali w końcu na miarę oczekiwań. Niestety i tym razem podopiecznym Jarosława Cieślikowskiego nie udało się zdobyć choćby punktu. Zwycięstwo z Dolnego Śląska wywiozła ekipa Azotów Puławy.

Zdecydowanym faworytem spotkania byli goście, ale gospodarze chcieli w końcu zapunktować i robili wszystko, aby tym razem ta sztuka im się udała. Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg (wcześniej Azoty odniosły trzy bardzo pewne zwycięstwa). Pierwsza połowa zakończyła się remisem po 13. W drugiej gospodarze w 48. minucie wyszli na dwubramkowe prowadzenie – 22:20, ale chwilę później znów był remis. To zapowiadało wielkie emocje i tak też było. Remis był jeszcze minutę przed końcem spotkania, a decydujący cios zadał gospodarzom Bartosz Kowalczyk. Głogowianie mieli jeszcze akcję na remis, ale losy meczu nie uległy już zmianie.

SPR Chrobry Głogów – KS Azoty Puławy 25:26 (13:13)

Chrobry: Stachera, Kapela – Płócienniczak 1, Świtała 2, Sadowski 3, Sićko 4, Gujski 1, Tylutki 1, Sobut, Biegaj 1, Krzysztofik 4, Kubała 8.

Azoty: Bogdanov, Koszowy – Petrovski, Kuchczyński 1, Łyżwa 6, Kubisztal, Skrabania 3, Przybylski, Grzelak 1, Masłowski 1, Kowalczyk 2, Krajewski 3, Jurecki 3, Prce 5, Sobol 1.

Dodaj komentarz