Nie było emocji w meczu drużyn walczących o podium na zapleczu piłkarskiej ekstraklasy. Chrobry Głogów uległ gładko spadkowiczowi z najwyższej klasy rozgrywkowej Zawiszy Bydgoszcz 1:4 (1:2).
Na stadionie w Bydgoszczy spotkały się drużyny, które walczą o pierwszoligowe podium. Do trzeciego miejsca na finiszu rozgrywek przybliżyli się spadkowicze z ekstraklasy, dla których jednak to tylko małe pocieszenie, gdyż drużyna walczyła o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej (ma jeszcze na to matematyczne szanse). Po zwycięstwie bydgoszczanie pozostali na 3. miejscu w tabeli, a ich przewaga nad Chrobrym wzrosła do sześciu punktów.
Dziś bydgoszczanie potwierdzili swoją wyższość nad ekipą z Głogowa. Do trzydziestej minuty gra była wyrównana, a obie drużyny miały swoje szanse, najgroźniejsze po rzutach wolnych. Wynik meczu otworzył Kamil Drygas w 30. minucie, a siedem minut później było już 2:0. Nadzieja w serca głogowian wlał tuż przed przerwą. Michał Michalec w 43. minucie zdobył bramkę z rzutu wolnego.
Ten sam zawodnik znacznie przyczynił się do straty trzeciej bramki przez Chrobrego, faulując przeciwnika w polu karnym. Jedenastkę na bramkę kwadrans po przerwie zamienił Kamil Drygas. W doliczonym czasie gry czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył Karol Angielski.
Zawisza Bydgoszcz – Chrobry Głogów 4:1 (2:1)
1:0 – Kamil Drygas 30′
2:0 – Szymon Lewicki 37′
2:1 – Michał Michalec 43′
3:1 – Kamil Drygas (k.) 59′
4:1 – Karol Angielski 90+2′
Składy:
Zawisza: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Toni Markić, Piotr Stawarczyk, Blazo Igumanović (46′ Karol Angielski) – Kamil Drygas, Mica – Jakub Smektała, Wasił Panajotow, Sylwester Patejuk – Szymon Lewicki (87′ Arkadiusz Gajewski).
Chrobry: Sławomir Janicki – Michał Ilków-Gołąb, Michał Michalec, Kevin Lafrance, Adam Samiec – Mateusz Machaj, Szymon Drewniak – Damian Sędziak (67′ Wołodymyr Hudyma), Marcel Gąsior (72′ Łukasz Szczepaniak), Ireneusz Kościelniak (85′ Karol Hodowany) – Maciej Górski.