Lubińska ekipa zrewanżowała się gdańszczanom za rundę jesienną. Siatkarze Cuprum Lubin we własnej hali pokonali podopiecznych Andrea Anastasiego 3:1.
Jak przystało na gospodarza zespół Cuprum Lubin znakomicie rozpoczął spotkanie. Pierwszy punkt dla miejscowych dał po błędzie własnym Dmytro Pashytskyy (były zawodnik lubińskiej ekipy). Później atakiem z linii trzeciego metra na 2:0 podwyższył Łukasz Kaczmarek. Podopieczni Gheorghe Cretu sukcesywnie zwiększali swoje prowadzenie ostatecznie wygrywając 25:16.
Druga część spotkania była już bardziej wyrównana. Długo spotkanie utrzymywało się w rytmie punkt za punkt, a na tablicy wyników mieliśmy często remis. Seta wygrał Trefl 26:24, a ostatni punkt po bloku zdobył przyjmujący Miłosz Hebda.
Miłosz Hebda i Szymon Romać dali Treflowi prowadzenie. Skuteczna zagrywka Roberta Tähta i błędy rywali pozwoliły na zniwelowanie strat. Lubinianie w tej części spotkania prezentowali skuteczny blok co dało im kilka punktów przewagi. Cuprum było na fali i ostatecznie wygrało 25:15.
W czwartym secie siatkarze z Lubina już na samym początku konfrontacji wyszli na wysokie prowadzenie 6:1. Podopieczni Gheorghe Cretu sukcesywnie zdobywając punkt za punktem dążyli do zwycięstwa. Cuprum wygrało 25:16 i cały mecz 3:1. Ostatni punkt dla gospodarzy zdobył atakiem ze skrzydła Keith Pupart.
Cuprum Lubin – Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 24:26, 25:15, 25:16)
Cuprum Lubin: Malinowski, Kaczmarek, Pupart, Michalski, Gorzkiewicz, Böhme, Täht, Gunia, Koumentakis, Grobelny, Hain, Łomacz, Libero Kryś, Rusek
Lotos Trefl Gdańsk: Niemiec, Grzyb, Stępień, Pietruczuk, Jakubiszak, Schulz, Pashytskyy, Gawryszewski, Romać, Mika, Hebda, Masny, Libero Majcherski, Gacek
Fot. Paweł Andrachiewicz
