Ależ to był mecz! W Gdyni miejscowy Basket 90 podejmował CCC Polkowice. Losy spotkania ważyły się do ostatniego rzuty, a ten w wykonaniu Jamierra Faulkner dał pomarańczowym ważne zwycięstwo! Amerykańska rozgrywająca trafiła do kosza cztery sekundy przed końcową syreną!
Szybkie ataki polkowiczanek były ich silną bronią. Pierwsze dwie kwarty zakończyły się wygranymi pomarańczowych. Pierwszą partię CCC wygrało różnicą czterech, drugą szczęściu punktów i do przerwy było „dychą”, choć w drugiej kwarcie gospodynie odrobiły straty i wszyły nawet na prowadzenie.
Po zmianie stron gdynianki, grające bez swojej liderki Renee Montgomery nadal miały problem z szybkim atakiem polkowiczanek. Ta partia zakończyła się remisem i przed decydującą odsłoną CCC wciąż prowadziło różnicą dziesięciu „oczek”. W czwartej kwarcie zawodniczkom Basketu udało się dogonić przyjezdne, po tym jak dwa rzuty osobiste na punkty zamieniała wychowanka CCC, Karolina Puss gospodynie traciły już do CCC tylko trzy punkty. Dwie i pół minuty później gospodynie objęły jednopunktowe prowadzenie, co zapowiadało wielkie emocje i tak też było. Decydujący rzut cztery sekundy przed końcową syreną oddała Faulkner i CCC cieszyło się z cennej wygranej.
Basket 90 Gdynia – CCC Polkowice 70:71 (15:19, 18:24, 19:19, 18:9)
Basket 90: Puss 18, Skerovic 15, Grigalauskyte 11, Swords 10, Podgórna 8, Kotnis 6, Miłoszewska 2, Rembiszewska 0.
CCC: V. Musina 14, Faulkner 11, Rezan 10, R. Musina 9, Gala 8, Harrison 6, Stankiewicz 4, Leciejewska 4, Urbaniak 3, Ortiz 2.
Fot. Paweł Andrachiewicz
Fot. Faulkner zapewniła wygraną CCC
