Czy Legnickie Pole utrzyma dystans do Sparty?

PA5_1176

Dwudziesta seria gier w grupie II legnickiej A-klasy z całą pewnością będzie stała pod znakiem spotkania ZZPD Górnika Lubin z KS Legnickie Pole. Podopieczni Arkadiusza Żarczyńskiego to obok lidera rozgrywek – Sparty Rudna jedyny zespół, który w rundzie wiosennej zdobył komplet punktów.

Lubinianie na swoim koncie mają już także wygraną z innym faworytem do awansu – Ikarem Miłogostowice i to oni wydają się być faworytem sobotniej rywalizacji. Tym bardziej, że grać będą na własnym boisku, na którym w tym sezonie potrafił wygrać jedynie… Orzeł Mikołajowice. Goście wiosnę rozpoczęli również bez porażki, ale już dwukrotnie zdążyli stracić punkty. W przypadku przegranej w Lubinie i wygranej liderującej Sparty Rudna będą mieli już siedem punktów straty do podopiecznych Roberta Malawskiego. Ci swój mecz rozegrają tego samego dnia w Jaśkowicach i… tam wszystko się może zdarzyć. Albatros wiosną zdobył w czterech meczach siedem punktów, a na własnym boisku jest szczególnie niewygodnym rywalem. Z całą pewnością podopieczni Edwarda Gromuła są jednym z niewielu zespołów, który drużynie z Rudnej jest w stanie urwać punkty w rundzie wiosennej. Większych problemów z zainkasowaniem trzech punktów nie powinni mieć natomiast zawodnicy Ikara Miłogostowice, którzy zagrają na wyjeździe z jednym z najsłabszych zespołów rundy wiosennej. Czarni Dziewin dotychczas zdobyli tylko trzy punkty, jednak nie na boisku a za mecz z wycofanym Relaksem Szklary Dolne.

Czwartej ligowej wygranej wiosną szukać będzie natomiast Fortuna Obora. Podopieczni Grzegorza Jacha dobrze rozpoczęli wiosenne zmagania przegrywając jedynie na inauguracje ze Spartą Parszowice. Potem drużyna z Gminy Lubin zdobyła komplet dziewięciu punktów, a idealną szansę na powiększenie dorobku będzie miała w najbliższy weekend, gdy na własnym boisku będzie podejmowała Unię Miłoradzice. W derbach Gminy Lubin goście z całą pewnością będą chcieli zmazać plamę z poprzedniej kolejki, gdy ulegli Sparcie Rudna aż 10:0.

Ciekawa rywalizacja zapowiada nam się natomiast w Parszowicach, gdzie miejscowa Sparta zagra z nieobliczalnymi Wilki Różana. Podopieczni Karola Sitarskiego, którzy wiosną „odbili się” jedynie od Ikara Miłogostowice na własnym boisku są zawsze groźni, jednak Wilki w tym sezonie potrafiły już sprawić jedną niespodziankę remisując w Legnickim Polu. Do Parszowic z całą pewnością przyjadą, co najmniej powtórzyć to osiągnięcie i zainkasować choćby punkt.

W dwóch ostatnich spotkaniach mecze o „życie” zagrają Błękitni Koskowice i Mewa Kunice. W obliczu otrzymania przez Kam-Pos Lusina trzech oczek za starcie z Relaksem sytuacja w dole tabeli zaczyna robić się gorąca. Przynajmniej w teorii łatwiej o punkty powinno być tym pierwszym, którzy na własnym boisku zmierzą się z Orłem Mikołajowice. Mewa natomiast na własnym boisku podejmie Zryw Kłębanowice, który w miniony weekend odniósł dopiero pierwszą ligową wygraną na wiosnę. Czy któryś z zespołów w najbliższej kolejce zaskoczy i urwie punkty wyżej notowanemu rywalowi? Tego nie można w żadnym wypadku wykluczyć.

Terminarz XX kolejki A-klasy, grupa II

Albatros Jaśkowice – Sparta Rudna              8 kwietnia, 16:00
Unia Miłoradzice     – Fortuna Obora            9 kwietnia, 11:00 (w Oborze)
Kam-Pos Lusina      – Relaks Szklary Dolne 3:0 (wo)
Błękitni Koskowice – Orzeł Mikołajowice     9 kwietnia, 14:00
Czarni Dziewin        – Ikar Miłogostowice     9 kwietnia, 14:00
Sparta Parszowice  –  Wilki Różana               9 kwietnia, 11:00
Górnik Lubin           – KS Legnickie Pole       8 kwietnia, 15:30
Mewa Kunice          –  Zryw Kłębanowice      8 kwietnia, 15:00

Dodaj komentarz