Orzeł Czerna zremisował trzeci mecz z rzędu. Tym razem podopieczni Marcina Gołygi podzielili się punktami w wyjazdowym starciu z Dragonem Jaczów. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, z którego zadowolony był trener gości.
– Przyjechaliśmy z nastawieniem na kontrę. Mamy problemy kadrowe, bo sporo zawodników jest kontuzjowanych i ogólnie do sezonu podeszliśmy z małą liczbą zawodników. Jesteśmy zadowoleni z remisu i wydaje mi się, że jest to sprawiedliwy wynik z lekkim wskazaniem na gospodarzy, bo piłkarsko Jaczów był zespołem bardziej dojrzałym. – mówił po meczu Marcin Gołyga, trener Orła Czerna.
Drużyna z Czernej w dotychczasowych dwudziestu czterech meczach zdobyła osiemnaście punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w grupie I legnickiej A-klasy. Podopieczni trenera Gołygi mają tylko trzy punkty przewagi nad ostatnim LZS-em Komorniki.
– Brakuje nam sił, by przechylić szalę zwycięstwo, bo mamy małą liczbę zawodników. W końcówkach często brakuje nam siły, przyśpieszenia i wykończenia sytuacji. Rok temu żadnego meczu nie zremisowaliśmy, a w tym remisy nas prześladują. Ważne, że zbieramy punkty i być może w ostatecznym rozliczeniu ten punkt z Dragonem czy ten z przed tygodnia okaże się nam pomocny w walce o utrzymanie. – dodaje trener Orła.
