To się nazywa transfer last minute! Tuż przed zamknięciem okienka transferowego w Polsce do Miedzi trafił 30-letni Mladen Bartulović. Chorwat ma za sobą dwa występy w drużynie narodowej, a do Legnicy przyjechał z ukraińskiej Worskli Połtawa.
Bartulović to piłkarz uniwersalny o ofensywnym usposobieniu. Może grać zarówno w pomocy, jak i w ataku. Do Miedzi trafił z ukraińskiej ekstraklasy, gdzie jesienią w barwach Worskli Połtawa wybiegał na murawę 16 razy. Jego poprzednie kluby to m.in. Hajduk Split, Dnipro Dniepropietrowsk, Krywbas Krzywy Róg, Arsenał Kijów czy Karpaty Lwów. W sumie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Ukrainie zaliczył 219 meczów, w których do siatki rywali trafił 29 razy. Dołożył do tego 28 asyst. W swoim CV Chorwat ma też dwa mecze w reprezentacji kraju i kolejne dwa w Lidze Europy (w sezonie 2014/15).
Pozyskanie 30-latka, który spędzi w Miedzi przynajmniej najbliższe pół roku powinno okazać się sporym wzmocnieniem zielono-niebiesko-czerwonych. Nie jest przecież tajemnicą, że szczególnie w napadzie Ryszard Tarasiewicz miał ostatnio niemałe problemy, bo nie mógł skorzystać z nominalnych snajperów: Jakuba Vojtusa i Dejana Dermanovicia.
– Biorąc pod uwagę umiejętności i przebieg dotychczasowej kariery Chorwata, jego pozyskanie może być jednym z ciekawych transferów w Nice I lidze. Zawodnik jest już w Legnicy, przeszedł pomyślnie testy medyczne i podpisał półroczny kontrakt. We wtorek wyszedł też na pierwszy trening z drużyną – informuje Tomasz Brusiło, rzecznik prasowy klubu z Orła Białego.
