Albatros Jaśkowice odniósł drugie z rzędu zwycięstwo w ramach grupy II legnickiej A-klasy. Po wygranej nad Mewą Kunice 3:1, tym razem podopieczni Edwarda Gromuła takim samym stosunkiem pokonali Fortunę Obora. Mecz zakończył się najniższym wynikiem, jaki mógł paść bo zawodnicy Albatrosa na potęgę marnowali doskonałe sytuacje.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy atakowali całą formacją ofensywną i na efekty takiej gry nie trzeba było czekać długo. W 14. minucie Aleksander Jarząb odczytał zamiar obrońcy rywali przechwytując zagraną piłkę w stronę bramkarza i przelobowując go wyprowadzając Albatrosa na prowadzenie. Po pięciu minutach było już 2:0, gdy Marcin Rozpędowski zagrywa piłkę do Grzegorza Busse. Ten zawalczył z obrońcą, wygrywając pojedynek i w sytuacji sam na sam strzela debiutanckiego gola w barwach Albatrosa. Po stracie bramki zawodnicy z Obory próbowali strzelić kontaktową bramkę, lecz ich ataki kończyły się przed polem karnym, zostając rozbijane przez super dysponowaną linie obrony, a sporadyczne strzały pewnie bronił Michał Taczyński. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy nastąpiło istne oblężenie bramki gości, i tylko cuda wyprawiający bramkarz Fortuny uchronił swoją drużynę od straty przynajmniej kilku goli.
Druga połowa rozpoczęła się od obustronnych ataków, choć to Albatros miał doskonałe sytuacje (trzy sytuacje sam na sam). Niestety jak mówi stare porzekadło piłkarskie, że nie wykorzystane sytuację się mszczą. Tak też było i tym razem. W 57. minucie szybka akcja rywali, kilka dobrych podań przed polem karnym gospodarzy, prostopadłe podanie i zawodnik z Obory wychodzi na czystą pozycję i strzela kontaktowego gola. Po strzeleniu gola rywal poczuł krew i zaciekle dążył do doprowadzenia do remisu, co zaś skutkuje tym, że się odkrywa i daje możliwość do przeprowadzania kontr. Tak jak w pierwszej połowie marnujemy kolejne sytuacje stuprocentowe. Wynik meczu został ustalony w doliczonym czasie gry. Doskonale spisujący się bramkarz z Obory złapał piłkę tuż za polem karnym, i sędzia ukarał go czerwoną kartką a gospodarzom przyznał rzut wolny którego na gola zamienił Krzysztof Sosnowski.
Albatros: Michał Taczyński, Rafał Kanasiuk, Michał Boguta, Adrian Róźycki, Marcin Rozpędowski, Norbert Podlasin ( 80 min. Marcel Kępka), Przemysław Nuszczyński, Maciej Tulik, Aleksander Jarzarząb Grzegorz Busse ( 65 min. Mateusz Banaś), Krzysztof Sosnowski. na ławce rezerwowych był jeszcze Mateusz Łopusiewicz.
Materiał dostarczony przez klub Albatros Jaśkowice w ramach konkursu na „Najbardziej medialną drużynę Piłkarskich Niższych Lig”. Więcej informacji o konkursie: https://regionfan.pl/zdobadz-tytul-najbardziej-medialnej-druzyny-pnl/
