Hegemonia Tobiasza Belgraua została przerwana. Zawodnik MLKS-u Sokół Lubin po raz pierwszy w tym sezonie musiał uznać wyższość rywali w Biegowym Grand Prix Zagłębia Miedziowego. Najlepszy podczas rywalizacji w Chocianowie okazał się główny konkurent w walce o końcowy triumf – Marcin Pawłowski.
Trasa przygotowana przez organizatorów w Chocianowie znacząco różniła się od dwóch poprzednich – w Pielgrzymce oraz Iwinach. Tym razem było płasko, co sprzyjało zawodnikom imponującym szybkością na równych trasach. Taką osobą jest z całą pewnością Marcin Pawłowski, który nie pozostawił żadnych złudzeń swoim rywalom i w czasie 20:03 min dobiegł jako pierwszy do mety. Blisko cztery minuty po zwycięzcy na trasę dotarł jego klubowy kolega z OLAWS Złotoryja – Maciej Dawidziuk, a podium zamknął lider klasyfikacji generalnej Tobiasz Belgrau z MLKS Sokół Lubin.
Wygrana Pawłowskiego spowodowała, że wrócił on do rywalizacji o zwycięstwo w Biegowym Grand Prix Zagłębia Miedziowego. Wszystko wskazuje jednak na to, że walka o końcowy triumf rozstrzygnie się pomiędzy nim a Belgrauem. Kolejnym etapem rywalizacji organizowanej przez Regionalne Centrum Sportowe w Lubinie będzie bieg w Ruji, który odbędzie się 7 lutego.
fot. Paweł Andrachiewicz