Z sześćdziesięciu ośmiu zespołów już tylko pięć nie straciło jeszcze punktów na piłkarskim najniższym szczeblu rozgrywkowym w okręgu legnickim. Trzecie zwycięstwa w tym sezonie odniosły drużyny Iskry Droglowice, Błyskawicy Luboszyce, Ikara Miłogostowice, Tatry Krzeniów oraz Fenixa Pielgrzymka.
W grupie I dość niespodziewanie, niskie zwycięstwo odniosła Iskra Droglowice, która na wyjeździe 2:4 pokonała jeden z najsłabszych zespołów w swojej grupie LZS Retków, dzięki czemu utrzymali prowadzenie w ligowej tabeli. Większych problemów z odniesieniem wygranych nie miał natomiast wicelider z Luboszyc, który ograł Victorię Tymowa 3:0. Wciąż bez punktów pozostaje w tej grupie LZS Żelazny Most, który na wyjeździe uległ 1:4 Viktorii Borek.
Lubińska-polkowicka grupa II w niedzielne południe stała pod znakiem meczu Unii Szklary Górne z Fortuną Obora. Gminne derby, pomiędzy dwoma zespołami z czołówki miały przynieść wiele emocji, jednak tego nie dostarczyły. Podopieczni Grzegorza Jacha pokonali swoich rywali 4:1, dzięki czemu zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli. Niewykluczone, że zawodnicy z Obory dołączą jednak do grona zespołów, które nie poniosły jeszcze porażki, ponieważ zespół walczy o otrzymanie walkowera za mecz z pierwszej kolejki, w którym według Fortuny w barwach Victorii Niemstów-Siedlce zagrali nieuprawnieni zawodnicy.
– Było to solidne spotkanie z naszej strony w wykonaniu wszystkich zawodników, także gratuluje zespołowi za walkę oraz za skuteczność – powiedział Grzegorz Szulc, kierownik Fortuny Obora.
Grupa III stoi zdecydowanie pod znakiem Ikara Miłogostowice, który jest zdecydowanym faworytem do awansu do A-klasy. Lider tabeli, co prawda w tej kolejce wygrał jedynie 0:2 z rezerwami Iskry Kochlice, ale ma na swoim koncie komplet punków oraz dwadzieścia sześć bramek strzelonych i tylko jedną straconą. Za plecami Ikara na potknięcie lidera czeka jedyny reprezentant Gminy Lubin w tej grupie, czyli Huzar Raszówka, który pokonał na wyjeździe Iskrę Niedźwiedzice aż 0:8. Pierwsze punkty w tym sezonie straciła natomiast Mewa Goliszów, która na własnym boisku uległa Czarnym II Rokitki 0:2.
Przedostatnia grupa legnickiej B-klasy to zdecydowanie najbardziej wyrównana walka, ponieważ pomiędzy pierwszą Kaczawą II Bieniowice a siódmym LZS-em Budziszów Wielki wciąż pozostaje różnica tylko jednego punktu. Rezerwy zespołu występującego w okręgówce w niedzielę straciły pierwsze punkty bezbramkowo remisując na wyjeździe z Cichą Wodą Tyniec Legnicki. Pierwsze punkty w tym sezonie straciły także Polgeo Lusina, która również bezbramkowo zremisowała z rezerwami Kuźni Jawor oraz Krokus Kwiatkowice, który na własnym boisku przegrał z Koroną Kawice aż 0:3.
W ostatniej grupie wszystkie oczy zwrócone były na szlagierowe spotkanie pomiędzy LZS-em Lipa oraz Fenixem Pielgrzymka. Oba zespoły w pierwszych dwóch kolejkach zdobyły komplet punktów i zapowiadały walkę o kolejny trzy „oczka”. W wojnie nerwów lepiej zaprezentowali się zawodnicy z Pielgrzymki, którzy wygrali na wyjeździe 1:2. Swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie odniosła również Tatra Krzeniów, która pokonała rezerwy Przyszłości Prusice 1:3.
fot. Paweł Andrachiewicz
TRANSPORTOWIEC KŁOPOTÓW-OSIEK – ZAMET PRZEMKÓW 1:5
VICTORIA NIEMSTÓW-SIEDLCE – AMATOR WIERZCHOWICE 1:2