Z powodu kraksy na ostatnim etapie, Davide Rebellin nie stanął na podium Tour of Turkey. Doznane obrażenia sprawiły, że Włoch musiał wycofać się z wyścigu.
Ostatni etap Tour of Turkey prowadził wokół Stambułu, po stosunkowo płaskiej trasie. Na rundzie znajdowała się niewielka „hopka”, ale nie miała ona większego wpływu na losy wyścigu. Na początku rywalizacji od peletonu oderwała się czwórka kolarzy, która przez większość dystansu miała ok. 1:40 przewagi. Jechali w niej Boris Vallée (Lotto-Soudal), Kenny De Ketele (Topsport Vlaanderen – Baloise), Eduard Michael Grosu (Nippo – Vini Fantini) i Carlos Quinteros (Team Colombia).
Davide Rebellin, zajmujący drugie miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą 21 sekund do Kristijana Duraska (Lampre-Merida), jechał w pierwszych rzędach peletonu. Towarzyszyła mu cała ekipa CCC Sprandi Polkowice. Nie uchroniło to jednak Włocha przed kraksą. 28 kilometrów przed metą, na drogę wbiegł pies pod koła Stefana Schumachera. Ten musiał mocno zahamować, przewrócił się, a na niego wpadł Davide Rebellin. Doznane obrażenia – zwichnięty bark – nie pozwoliły mu na kontynuowanie jazdy i musiał wycofać się z wyścigu. Włoch wsiadł do karetki i pojechał do szpitala na dalsze badania.
Koledzy Rebellina z CCC Sprandi Polkowice czekali na swojego lidera, na wypadek, gdyby kontuzja okazała się mniej poważna. Stracili przez to dystans do peletonu, który bardzo trudno było odrobić na drogach Stambułu. Grupę udało się dognić tylko Tomaszowi Kiendysiowi i Adrianowi Honkiszowi. Pozostali postanowili zrezygnować z dalszej jazdy.
Lluís Guillermo Mas wykorzystał bardzo krętą końcówkę, zaatakował samotnie i przechytrzył grupy sprinterskie. Wjechał na metę z niewielką przewagą nad drugim Markiem Cavendishem.
Cały wyścig padł łupem Duraska, a obok niego na podium stanęli także Eduardo Sepulveda (Bretagne – Séché Environnement) i Jay McCarthy (Tinkoff – Saxo). W związku z wycofaniem się 6 “pomarańczowych” (wcześniej Łukasz Owsian i Nikolay Mihaylov nie przystąpili do startu 7. etapu, po otrzymaniu nominacji na Giro d’Italia) najwyżej w klasyfikacji generalnej uplasował się Adrian Honkisz (50.miejsce).
fot. CCC Sprandi Polkowice