LUBIN. Z Faraonem o najlepszą szesnastkę

mieszko

Mieszko Fortuński w Mistrzostwach Świata rozgrywanych na Filipinach idzie jak burza. Lubinianin wygrał trzeci kolejny mecz i zameldował się już w najlepszej trzydziestce dwójce zawodów. Jego rywalem w kolejnej rundzie będzie przedstawiciel gospodarzy – Raymund Faraon.

W pierwszym spotkaniu Mistrzostw Świata zawodnik ERG Bieruń Folie – DSB Lubin pokonał Demosthenesa Pulpul z Filipin 9:5. W kolejnym o awans do finałowej fazy pucharowej ograł w takim samym stosunku znajdującego się na dwunastym miejscu w rankingu światowym Wleeda Majida z Kataru. Dziś lubinianin uporał się z kolejnym rywalem, którym był Holender Marco Teuscher . Fortuński pokonał go w stosunku 11:9.

– Przede wszystkim grałem z trzema znanymi zawodnikami w naszym świątku bilardowym, natomiast na turnieju tej rangi nie liczą się już raczej nazwiska, bo wiadomo, że są tutaj najlepsi i grać trzeba z każdym jednakowo, więc największą walkę każdy toczy tutaj sam ze sobą.. mi póki co idzie nieźle – mówi Mieszko Fortuński.

23-letni lubinianin nie zamierza jednak poprzestawać na awansie do 1/16 finału i zapowiada walkę w kolejnych fazach Mistrzostw Świata. Jego następnym rywalem będzie Raymund Faraon. Jak sam zapowiada przyjechał tutaj po zdobycie tytułu.

– Trzeci mecz wygrany, ale o nim już zapominam, koncentruje się na dalszej części, bo moim celem nie jest siedemnaste miejsce, ale to pierwsze – kończy zawodnik ERG Bieruń – DSB Lubin.

Dodaj komentarz