Na takie spotkanie czekali sami siatkarze, ale i fani Miedziowych Lisów. Pięciosetowy bój o punkty PlusLigi i to w dodatku z liderem rozgrywek, przysporzył wielu emocji. W jednym secie Cuprum przegrało do 12, aby za chwilę wylać sportową złość i wygrać seta 30:32, a ostatecznie 2:3.
Ostatnie mecze nie napawały optymizmem. Porażki z Lublinem, Stalą Nysa czy Zawierciem mogły obniżyć nieco morale ekipy Pawła Ruska. Przyszła przerwa noworoczna, a tu kolejny cios w postaci rozwiązania kontraktu ze środkowym Moustaphą M’Baye. Jak się okazało, to wszystko tylko wzmocniło Lisy.
W ramach 19. kolejki PlusLigi, ekipa Pawła Ruska udała się do Rzeszowa, gdzie w Hali Podpromie zmierzyła się z liderem rozgrywek – Asseco Resovią. Już w pierwszym secie Miedziowi utarli nosa gospodarzom i wygrali seta 17:25. W drugiej części meczu górą byli jednak siatkarze Resovii, którzy wygrali do 12. Kolejny set rozstrzygnęła na swoją korzyść Resovia, a w czwartej części spotkania mieliśmy niesamowity bój punkt za punkt, który wygrało Cuprum 30:32! Lisy były na fali i tie-breaka otworzyli bardzo szybko i równie sprawnie wyprowadzili wynik na 1:7. Ekipa Pawła Ruska trzymała obrany kurs i wygrała 9:15, notując w tym roku pierwsze zwycięstwo.