Remigiusz Kapica już na samym początku gry w Cuprum Lubin został wrzucony na głęboką wodę, zostając pierwszym atakującym i z tą rolą poradził sobie wspaniale. – Miałem szczęście. Otworzyła się przede mną ogromna szansa udowodnienia swoich umiejętności. Uważam, że pokazałem swoją wartość. Moje plany pokrzyżował uraz, ale taki jest sport. Jestem nadal młody i świadomy, że wiele wzlotów i upadków jeszcze przede mną. Na horyzoncie nowy sezon i nowe możliwości. Chciałbym pokazać jeszcze więcej – mówi Remigiusz Kapica.
Przez długi czas Remigiusz był najlepiej punktującym miedziowym zawodnikiem, plasując się wysoko w ligowych rankingach. Potem z przyczyn losowych spadł na 2. miejsce, ale na swoim koncie zebrał i tak pokaźną sumę 364 oczek. Był on także najlepiej zagrywającym Miedziowych, a na swoim koncie zapisał 30 asów serwisowych.
Są też pierwsze informacje o zawodnikach, których nie zobaczymy w przyszłym sezonie w barwach Lisów. Są nimi Marcin Waliński, Dawid Gunia i Przemysław Stępień.