Jak się czujesz jako świeżo upieczona Mistrzyni Polski?
Czuję się bardzo dobrze i jestem ogromnie szczęśliwa, że udało nam się obronić tytuł. Musimy jednak pamiętać, że sezon dla nas się nie skończył i gramy jeszcze jeden mecz w lidze oraz finał Pucharu Polski. Zrobimy wszystko, aby zakończyć ten sezon tak, jak poprzedni, czyli z podwójną koroną.
Ten tytuł smakuje tak samo, jak ten wywalczony przed rokiem?
Każdy medal ma swoją historię, bo każdy sezon jest inny, ale oba cieszą podobnie. Ten może być wyjątkowy, z racji tego, że będziemy go odbierać we własnej hali z własna publicznością, która wiele razy pokazywała, że możemy na nią liczyć.
Mamy na swoim koncie trzy złote medale, a Ty w każdym z tytułów miałaś swój udział. Co się zmieniło od czasu pierwszego mistrza dla Zagłębia?
Mogę tylko powiedzieć, że mam dwanaście lat więcej od tego pierwszego historycznego medalu dla Zagłębia Lubin (śmiech).
Przed nami dwa mecze, oba z derbowym rywalem z Kobierzyc. Do obu spotkań podchodzicie tak samo?
Tak jak już wcześniej mówiłam, sezon wciąż dla nas trwa, czekają nas dwa mecze z tym samym przeciwnikiem i oba chcemy wygrać, więc moja odpowiedz brzmi – tak, do obu meczów podchodzimy tak samo. Co prawda i my i Kobierzyce mamy zapewnione już medale, ale obie drużyny na pewno będą chciały wygrać mecze przed spotkaniem, które czeka nas w Gnieźnie.
Po sobotnim meczu nastąpi koronacja aktualnych medalistek z obu drużyn. Zaproś kibiców aby byli z nami i świętowali ten sukces.
Tu też już wspominałam, że w tym roku kibice byli dla nas ósmym zawodnikiem. Nasi fani bardzo licznie stawiali się meczach Ligi Europy i meczach ligowych, atmosfera naprawdę była niesamowita. Tym samym już dziś zapraszam naszych kibiców na mecz i koronacje medalową. Jest to historyczny moment dla Lubina i mam nadzieje, że będziemy świętować go razem w hali RCS.
Tydzień późnej będziemy gościć w Gnieźnie, gdzie rozegramy finał Pucharu Polski.
Do tej pory Gniezno było dla nas szczęśliwe i mam nadzieje, że i tym razem tak będzie. Chciałabym tez wspomnieć o niesamowitej atmosferze i oprawie, jaka jest podczas finałów Pucharu Polski w Gnieźnie. Mi osobiście Gniezno kojarzy się bardzo dobrze i mam nadzieje, że tak pozostanie.
Zostałaś nominowana do Gladiatora za najlepszą bramkarkę sezonu PGNiG Superligi Kobiet. Czym jest dla Ciebie to wyróżnienie?
Na pewno jest to ogromne wyróżnienie, bo dobrych bramkarek w naszej lidze jest bardzo dużo. Znalazłam się w gronie kandydatek do tego tytułu, a co będzie to zobaczymy.