Ostatnie dni okienka transferowego zapowiadają się niezwykle ciekawie w KGHM Zagłębiu Lubin. Do drużyny powinien dołączyć Mateusz Matras, zaś do lidera Lotto Ekstraklasy odejść może wychowanek „Miedziowych” – Jarosław Kubicki.
Pozyskanie Matrasa jest już praktycznie przesądzone. Ostatnie miesiące dla 27-latka były bardzo słabe. W lipcu pomocnik zamienił Pogoń Szczecin na Lechię Gdańsk, będąc wtedy uważanym za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w lidze. W nowym klubie jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei i do Lubina ma przyjść odbudować swoją formę.
Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się natomiast historia związana z Jarosławem Kubickim, któremu po sezonie kończy się kontrakt z Zagłębiem a rozbieżności przy ustalaniu nowego są zbyt duże, by wierzyć w pozytywne zakończenie tej sprawy. Zimowe okienko transferowe jest więc ostatnim, w którym lubiński klub może na nim zarobić. Jak informuje Maciej Wąsowski z Przeglądu Sportowego trwają rozmowy z Jagiellonią Białystok, ponieważ trener Ireneusz Mamrot już teraz widziałby Kubickiego w swoim zespole.
Do 28 lutego Jarosław Kubicki może trafić z @ZaglebieLubin do @Jagiellonia1920. Oba kluby rozmawiają. Na razie piłkarz pojechał ze swoim obecnym klubem na mecz z @SandecjaNS. Agent zawodnika @sportmar_mario z agencji @UnidosAgency mówi: Do środy coś się może wydarzyć.
— Maciej Wąsowski (@Maciej_Wasowski) February 26, 2018