W regionalnej piłce nastała przerwa zimowa, która potrwa aż do drugiej połowy marca. Nie oznacza to jednak braku programu „Piłkarskie Niższe Ligi” w TVRegionalna.pl, ponieważ jego twórcy postanowili przez całą zimę zapraszać do studia gości. Pierwszym z nich był trener wicelidera grupy I legnickiej B-klasy – Marek Migo.
– Co tydzień będziemy zapraszać z każdej grupy po jednej osobie i myślę, że dzięki temu będziemy mogli jeszcze bardziej omówić każdą z lig. – mówił w programie Adam Michalik, współtwórca programu „Piłkarskie Niższe Ligi”.
Pierwsze podsumowanie dotyczyło grupy I legnickiej B-klasy, której po rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 przewodzi LZS Ostaszów. Jako przedstawiciela tych rozgrywek zobaczyliśmy Marka Migo, który jest aktualnie trenerem wicelidera – Kłosu Moskorzyn. W programie poruszono m.in. kwestię awansów w poprzednim sezonie, gdy z możliwości gry w A-klasie wycofała się Wiewierzanka Wiewierz, a podopieczni trenera Migo nie dostali szansy na zajęcie ich miejsca.
– Pozostał niedosyt, bo po meczu w Wiewierzy uznaliśmy, że drugie miejsce też jest dobre i awans mamy zapewniony. Po kilku tygodniach dowiedzieliśmy się, że to inne zespoły awansowały z drugich miejsc, więc w innych grupach awansowały pierwsze i drugie miejsce a u nas nikt. Myślę, że to było trochę krzywdzące dla naszej grupy. – podkreślał Marek Migo, który jednak zaznaczał także, że wina stoi także po stronie klubu, który niedostatecznie zapoznał się z regulaminem.
W drugiej części programu prowadzący wraz z trenerem Migo przeanalizowali rundę jesienną w grupie I legnickiej B-klasy. – Nie będę jakiś odkrywczy ale myślę, że Kwielice i Przedmoście zaczną bardziej punktować w rundzie wiosennej niż teraz. Jeśli miałbym upatrywać „czarnego konia” rozgrywek to postawiłbym na to, że Ostaszów i Moskorzyn będą uciekać ale tym numerem trzy, który będzie gdzieś tam deptał po piętach to Viktoria Borek. – dodawał Michalik.
Cały program do obejrzenia poniżej: