Woźniak: Zawsze zdarzy się słabszy mecz

Sokół Jerzmanowa poniósł pierwszą porażkę w sezonie 2017/2018. Podopieczni Dariusz Woźniaka w wyjazdowym meczu musieli uznać wyższość Zawiszy Serby. Gospodarze to spotkanie wygrali 6:2.

– Cały zespół zagrał dzisiaj bardzo słabo. Uważam, że zabrakło nam tych cech wolicjonalnych i to było widać na boisku. Za szybko stracone bramki po indywidualnych błędach przy stałym fragmencie a później strata w środku pola i 2:0. – mówił po meczu Dariusz Woźniak, trener Sokoła Jerzmanowa.

Dla Sokoła to nie tylko pierwsza porażka, ale w ogóle pierwsze stracone punkty w tym sezonie. Pomimo tego w Jerzmanowej początek sezonu mogą uznać za udany.

– Zawsze zdarzy się jakiś słabszy mecz po którym nie wywozimy stąd punktów. Wiadomo, że w każdym meczu trzeba walczyć i jeśli się zdrowia nie zostawi na boisku to niestety nic z tego nie będzie. A-klasa jest taka jak każdy widzi i jak się nie wybiega to się nie wygra meczu. – dodawał trener Sokoła.

Teraz przed zespołem z Jerzmanowej domowe spotkanie z kolejnym mocnym przeciwnikiem, ponieważ na mecz z Sokołem przyjedzie Zadzior Buczyna.

– Walczymy dalej, bo tutaj nie ma nic do stracenia. Chłopacy na pewno się podniosą i zobaczymy jak to będzie wyglądać ale ja jestem dobrej myśli. – kończy Dariusz Woźniak, trener Sokoła Jerzmanowa.

Dodaj komentarz