Rezerwy Miedzi Legnica pokonały Rekord Bielsko Biała 2:1 w meczu piątej kolejki III ligi. Jedną z bramek dla legniczan zdobył Paweł Krauz, z którym rozmawialiśmy po zakończeniu spotkania.
– Widać to na pewno, że jesteśmy młodym zespołem i mamy trudne te początki spotkań. Nie wchodzimy dobrze w mecz i to musimy poprawić, bo znowu dostajemy bramkę na 1:0 a później Smoła (przyp. Piotr Smołuch) nam wyciągnął w drugiej połowie, bo mogło być praktycznie po meczu. Zostawiliśmy serducho, zostawiliśmy całych siebie na boisku i mamy trzy punkty. Możemy się z tego cieszyć i ktokolwiek tu nie przyjedzie, czy my gdzieś pojedziemy to możemy wygrać, bo ta liga jest w naszym zasięgu. – mówił Paweł Krauz, zawodnik Miedzi Legnica.
W poczynaniach legniczan było widać wielką wolę walki, która została nagrodzona w najlepszy możliwy sposób, bo zwycięstwem nad dotychczasowym liderem tabeli.
– Musimy sobie podpowiadać, tutaj są młodsi chłopacy ode mnie i pomimo tego, że jestem nowym zawodnikiem w zespole to ktoś musi ryknąć na boisku. Zdecydowanie muszę powiedzieć, że jest tutaj drużyna i to widać z boku, że walczymy całą drużyną praktycznie przez cały mecz i tak musimy grać w tej lidze. Jeżeli tu będą jednostki to nie będziemy wygrywali meczów, ale jeżeli będzie drużyna to trzy punkty będą co tydzień. – dodawał zawodnik Miedzi.
Bramka z Rekordem powinna pozwolić nabrać napastnikowi jeszcze większej pewności siebie, a kto wie czy w przypadku regularnego trafiania do bramki rywali nie skutkowałoby to szansą w pierwszym zespole Miedzi.
– Myślę, że do gry w pierwszym zespole długa droga ale na pewno będę pracował i będę się starał by tak było. Ten gol jest pierwszy na przełamanie, bo to czwarty mecz, który tutaj gram w rezerwach i to na pewno cieszy. Oby wpadały następne, ale najbardziej cieszy mnie zwycięstwo, bo po to jesteśmy tutaj by wygrywać drużynowo. Nie jesteśmy tutaj dla siebie jako jedności, ale jesteśmy tutaj dla drużyny i trzy punkty są najważniejsze. – zaznacza Krauz.
Teraz przed legniczanami dwa spotkania w przeciągu kilku dni. Najpierw w środę pucharowa rywalizacja z Odrą-Total Ścinawa, a następnie w sobotę derbowe spotkanie z KGHM ZANAM Polkowice, które od kilku sezonów elektryzują wszystkich kibiców regionalnej piłki. – Polkowice to są takie małe derby tego regionu i tam także będziemy musieli powalczyć, żeby zdobyć jakieś punkty na tym trudnym terenie. – kończy Paweł Krauz, zawodnik Miedzi Legnica.