To co w pierwszy weekend kwietnia wypracowały sobie drużyny Odry Ścinawa i Górnika Złotoryja, podczas drugiego kwietniowego weekendu roztrwoniły. Najbardziej z tego cieszą się w Prochowicach, w Jaworze i w Księginicach. Zdecydowanie największą niespodzianką tej kolejki jest wygrana Rodła Granowice nad złotoryjanami. Spotkanie Gromu Gromadzyń-Wielowieś z Kaczawą Bieniowice zostało przełożone na końcówkę kwietnia z powodu złego stanu boiska.
Na pewno jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów był potyczka imienniczek z Kochlic i Księginic. Kochliczanie walczący o utrzymanie na wiosnę prezentują się co najmniej nieźle, a księginiczanie biją się o Saltex IV ligę. Jednak kto liczył na wielkie emocje od początku do końca mógł się czuć zawiedziony. Podopieczni Remigiusza Postrożnego od razu zaznaczyli swoją przewagę i choć z początku mieli problemy z przełamaniem obrony dobrze broniących się rywali, to w 30 minucie Maciej Srebniak otworzył wynik, a przyjezdni następnie dorzucili trzy trafienia i w końcowym rozrachunku triumfowali 4:0. Dzięki potknięciu Górnika, Iskra Księginice póki co wróciła na fotel wicelidera.
W 2017 roku wyjazdy Odrze Chobienia nie służą. Czwarty mecz w delegacji i czwarta porażka podopiecznych Andrzeja Słowakiewicza. Czarni Rokitki już po kwadransie gry prowadzili 2:0, ale goście w 21 minucie zdołali odpowiedzieć trafieniem kontaktowym. Jak się później okazało było ono tylko honorowe, a w samej końcówce trzy punkty dla gospodarzy przypieczętował Szymon Gut. Takie rozstrzygnięcie spowodowało, że wszystkie kluby znad strefy spadkowej, z miejsc 10-12, mają po 22 punkty, a o kolejności decyduje „mała tabelka”. W ten sposób Czarni są na dziesiątej pozycji, Iskra Kochlice na jedenastej, zaś Odra Chobienia na dwunastej.
W ciągu pierwszych trzydziestu minut spotkania zespoły Rodła Granowice i Górnika Złotoryja strzeliły sobie po dwie bramki. Mecz trzymał w napięciu do samego końca, a szala zwycięstwa została przechylona dopiero w 90 minucie, kiedy to Michał Pawlaczyk niespodziewanie zapewnił granowiczanom komplet „oczek”. Ogranie złotoryjan to duży wyczyn, ponieważ w 2017 roku mieli oni na swoim koncie same wygrane. Jak donosi fanpage Rodła piłkarze z miasta złota nie mogli się pogodzić z porażką i w doliczonym czasie gry prowadzący zawody arbiter dwóch z nich z boiska. Górnik traci tytuł wicelidera, ale może go odzyskać pokonując w zaległym pojedynku w Wielką Sobotę Grom Gromadzyń-Wielowieś. Podopieczni Piotra Szukalskiego awansowali z piętnastej na trzynastą lokatę i obecnie otwierają strefę spadkową. Do kolejnej drużyny w tabeli tracą pięć punktów.
W Prochowicach niespodzianki nie było, bo tak naprawdę nie mogło być o niej mowy. Prochowiczanka pewnie wypunktowała Przyszłość Prusice, wygrywając aż 5:0. Prusiczanie nie poprawiają swojej sytuacji w tabeli i póki co wszystko wskazuje na to, że druga ich przygoda z legnicką okręgówką również zakończy się spadkiem, ale nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu. Podopieczni Jarosława Pedryca, wobec potknięć Odry Ścinawa i Górnika, zbliżyli się do czołowej trójki.
To samo tyczy się piątej Kuźni Jawor, która ma tylko dwa „oczka” mniej niż czwarci prochowiczanie. Team trenera Marcina Dudka w sobotnie popołudnie pokonał po tzw. „meczu walki” Konfeks Legnica 1:0. Pełna pulę zapewnili rezerwowi – powracający do klubu po siedemnastu latach Marcin Folc i 17-letni Seweryn Suchecki. Weteran boisk posłał prostopadłą piłkę do młodziana, a ten z zimną krwią wykorzystał nadarzającą się okazję w 86 minucie. Konfeks jest nadal siódmy, lecz ósmy Dąb ustępuje mu już tylko gorszym bilansem bezpośrednich starć.
Tym razem to była czarna niedziela dla Odry Ścinawa, która przegrała z Hutą Przemków 2:0. Warte podkreślenia jest to, że beniaminek był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie, udokumentowując to po zmianie stron. Huta depcze po piętach Dębowi i Konfeksowi. Ścinawianie nadal są liderem, ale tylko dzięki temu, że Górnik Złotoryja także stracił punkty.
Dąb Stowarzyszenie Siedliska rozprawił się u siebie z Chojnowianką Chojnów. „Dębowi” pokonali rywala 2:0, a sukces zapewniły trafienia Roberta Lazarka i Damiana Tomczyka. Beniaminek z Siedlisk dogonił w tabeli siódmy Konfeks, a zarazem obronił ósme miejsce przed atakiem Huty. Chojnowianka jest przedostatnia, a od bezpiecznej strefy dzieli ją pięć „oczek”.
Marcin Juszczyk
Klasa Okręgowa OZPN Legnica – 20.kolejka
8 kwietnia – sobota
Iskra Kochlice – Iskra Księginice 0:4 (0:2)
Bramki: Srebniak 32′, 48′, Kocot 45′, 75′
Czarni Rokitki – Odra Chobienia 3:1 (2:1)
Bramki: Ziembowski 12′, Gajewski 16′, Gut 88′ – Grabowski 21′
Prochowiczanka Prochowice – Przyszłość Prusice 5:0
Bramki: Azikiewicz 50′, 80′, Skotnicki 72′, Kochan 81′, Grochowski 87′
Kuźnia Jawor – Konfeks Legnica 1:0 (0:0)
Bramka: Suchecki 86′
Rodło Granowice – Górnik Złotoryja 3:2 (2:2)
Bramki: Darowski 3′, 31′, Pawlaczyk 90′ – Dudzic 16′, Haniecki 19′
9 kwietnia – niedziela
Dąb Stowarzyszenie Siedliska – Chojnowianka Chojnów 2:0
Bramki: Lazarek, Tomczyk
Huta Przemków – Odra Ścinawa 2:0 (0:0)
Bramki: K. Muszyński, Andrzejczak
26 września – środa
Grom Gromadzyń-Wielowieś – Kaczawa Bieniowice (godz. 17:30)
