Pavlou: Priorytetem w Rokitkach jest pierwszy zespół

pavlouRezerwy Czarnych Rokitki sprawiły jedną z największych, jeśli nie największą w kończącej się kolejce. Przyjeżdżając w jedenaście osób były w stanie wygrać na boisku lidera ligi 1:3. Tym samym porażka Skory Jadwisin oznacza dla niej spadek na drugie miejsce w tabeli.

– Do przerwy ten mecz jest wyrównany, bo mieliśmy kilka sytuacji strzeleckich i uważam, że nawet więcej niż przeciwnicy. Oni zagrozili nam dwa, trzy razy i nie wykorzystali tego i wydaje mi się, że to się zemści. Przede wszystkim musimy zagrać z tyłu bezpiecznie, nie zrobić jakiegoś błędu i uważam, że ten remis jesteśmy w stanie dowieźć lub nawet to wygrać.  – mówił w przerwie Aleksander Pavlou, kapitan rezerw Czarnych Rokitki.

Słowa kapitana zespołu sprawdziły się i rezerwy w drugiej połowie wystosowały trzy ciosy, które sprawiły, że udało się wygrać na boisku lidera i przerwać gospodarzom serię meczów bez porażki (z wyłączeniem walkowerów), która trwała od 11 listopada 2011 roku. Rezultat ten jest tym cenniejszy, że Czarni mają spore problemy kadrowe.

– Mamy trochę braki kadrowe, bo trzech zawodników jest kontuzjowanych a dwóch wyjechało zagranicę. Dlatego przyjechaliśmy jedenastoma osobami, bo pierwsza drużyna też pojechała do lidera i pojechała tylko z czterema rezerwowymi. Priorytetem w Rokitkach jest pierwszy zespół, a my jesteśmy rezerwami. – dodawał Pavlou.

Dodaj komentarz