Pierwszy mecz z wyjazdowego maratonu zakończył się wygraną Wybrzeża. Gdańszczanie pokonali Zagłębie Lubin 33:28, wygrywając do przerwy 18:13.
Miedziowi zaczęli od prowadzenia 2:0, ale trzy kolejne trafienia były autorstwa gospodarzy. Wybrzeże wyszło na prowadzenie, jednak kolejne minuty to wyrównana walka, a na tablicy wyników najczyściej widniał remis. Od stanu 9:9 trzy bramki z rzędu zdobyli gdańszczanie i zaczęli budować swoją przewagę. Do przerwy Wybrzeże prowadziło różnicą pięciu trafień.
Pod koniec pierwszej połowy kontuzji doznał Mirosław Gudz, a miejscowi jeszcze powiększali swoją przewagę. W drugiej połowie zbliżyła się ona do dziesięciu bramek i stało się jasne, że dwa punkty zostaną w Gdańsku. W końcówce miedziowi odrobili sporo strat, ale to gospodarze cieszyli się z wygranej.
Wybrzeże Gdańsk – Zagłębie Lubin 33:28 (18:13)
Wybrzeże: Chmieliński – Prymlewicz 5, Kostrzewa 5, Kornecki 5, Rogulski 5, Kondratiuk 4, Sulej 3, Oliveira 3, Niewrzawa 1, Abram 1 oraz Wróbel, Skwierawski, Podobas.
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Szymyślik 8, Dżono 6, Moryto 5, Kużdeba 4, Czuwara 2, Bondzior 2, Pawlaczyk 1 oraz Wolski, Pietruszko, Gudz, Stankiewicz, Przysiek.