Spotkanie UKS-u Huta Przemków z Iskrą Księginice oraz Prochowiczanki Prochowice z powracającą „do życia” Kuźnia Jawor zapowiadają się najciekawiej w ramach dziesiątej kolejki klasy okręgowej.
W sobotnich spotkaniach ciężko szukać okazji do sprawienia niespodzianek. Rozpędzone trio ze Ścinawy, Złotoryi i Legnicy powinno bez większych problemów poradzić sobie kolejno z Odrą Chobienia, Chojnowianką Chojnów i Przyszłością Prusice. Ciężko wierzyć również w niespodziankę w Granowicach, gdzie miejscowe Rodło zagra z Gromem Gromadzyń-Wielowieś, który w wyjazdowych meczach zanotował tylko jedną porażką.
Jeśli szukać szans na sprawienie niespodzianki to warto zajrzeć do Prochowic. Tam podopieczni Zbigniewa Antosiewicza podejmować będą coraz lepiej spisującą się Kuźnię Jawor. Goście, w których niektórzy przed sezonem upatrywali nawet faworytów do awansu w tym sezonie na początku sezonu zawodzili na pełnej linii. Ostatnio spisują się jednak już lepiej, czego efektem wysoka wygrana nad Iskrą Kochlice i bramkowy remis z Gromem Gromadzyń-Wielowieś. W Prochowicach, choć ostatnie wyniki również dają nadzieje na „lepsze jutro” to nikt nie jest zadowolony z dotychczasowego efektu. Trzynaście punktów w dziewięciu meczach i aż osiem straty do trzeciego Górnika Złotoryja powodują, że drużyna, która miała walczyć o awans po raz kolejny wydaje się, że wypadła z tej gry. Dodatkowo atmosferę podgrzewa fakt, że pracę w KGHM ZANAM Polkowice zakończył mieszkający w Prochowicach – Jarosław Pedryc i w przypadku braku ofert pracy z wyższych klas rozgrywkowych i niezadowolenia z dotychczasowych wyników osiąganych przez drużynę Zbigniewa Antosiewicza może być realnym następcą dotychczasowego szkoleniowca.
Spośród niedzielnych spotkań najciekawiej zapowiada się to w Lubinie, gdzie podopieczni Sławomira Wałowskiego podejmą lidera tabeli Iskrę Księginice. Spotkanie rozegrane zostanie na sztucznej murawie przy stadionie Zagłębia. Od dłuższego momentu wszyscy zastanawiają się, kiedy drużyna z Gminy Lubin w końcu złapie zadyszkę, jednak podopieczni Remigiusza Postrożnego nic sobie z tego nie robią i ogrywają kolejnych rywali. Tym razem o komplet oczek będzie trudniej, bo z bez punktów z Przemkowa wyjeżdżały już dwa zespoły z czołówki – Dąb Stowarzyszenie Siedliska i Konfeks Legnica.
W dwóch pozostałych meczach Czarni Rokitki podejmować będącą w dołku Iskrę Kochlice, a Dąb Stowarzyszenie Siedliska, który od dwóch kolejek nie potrafił wygrać spotkania zagra z Kaczawą Bieniowice, która wygrała tylko jeden z czterech wyjazdowych meczów w tym sezonie.