PRZEMKÓW. Wałowski: Bartek był podminowany

walowskiUKS Huta Przemków dość niespodziewanie przegrała na własnym boisku z Chojnowianką Chojnów 0:1. Podopieczni Sławomira Wałowskiego decydującą bramkę stracili na około dziesięć minut przed końcem spotkania.

– Podeszliśmy do tego meczu za bardzo luźno. Tym bardziej, że kilku chłopców grało dzień wcześniej w turnieju i to było widać. Ewidentnie było to widać na Bartku Orubie, który był podminowany, nie wytrzymał presji i zespół osłabił i nie daliśmy rady. Mieliśmy też swoje sytuacje, chociaż piłka jest taką grą, że tu mieliśmy słupek a poszła kontra i straciliśmy bramkę. – podsumował spotkanie Sławomir Wałowski, trener UKS-u Huta Przemków.

Szkoleniowiec drużyny z Przemkowa chwalił także postawę gości, którzy od kilku kolejek spisują się bardzo dobrze.

– Chojnowianka to bardzo dobry zespół. Bardzo dobrze poukładany, wybiegani młodzi chłopcy po prostu super. Jestem w szoku, że oni są na ostatnim miejscu w tabeli, bo grają bardzo dobrą piłkę jak na klasę okręgową tylko to jest taka klasa okręgowa. Dzisiaj jest tak, a za tydzień będzie co innego. – dodawał Wałowski.

Sławomir Wałowski znalazł również pozytyw porażki z Chojnowianką. Liczy on, że taki wynik nauczy jego zespół pokory przed każdym spotkaniem.

– Poczuliśmy się pewni, bo tydzień temu w Prusicach żeśmy strzelili pięć bramek i nam się wydawało, że wszystko pójdzie łatwo i przyjemnie. A tu się okazało, że tak nie jest i musimy być skoncentrowani na każdym meczu. Ja jestem zadowolony oczywiście nie z wyniku, ale z tego, że chłopcy wyciągną wnioski i będą podchodzić do każdego meczu z pokorą. – kończy Sławomir Wałowski.

Dodaj komentarz