JACZÓW. Mucha: Dalej nie jesteśmy faworytem

muchaDragon Jaczów z impetem wszedł w sezon 2016/2017. Podopieczni Tomasza Muchy w czterech pierwszych spotkaniach zdobyli komplet punktów odprawiając już z kwitkiem dwóch faworytów do awansu – Zawiszę Serby i Mieszko Ruszowice.

– Mieszko Ruszowice jest teoretycznie lepszym zespołem od nas, bo grał i w IV lidze i okręgówce niedawno. Oceniam spotkanie bardzo pozytywnie, bo wygraliśmy 4:2 a powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej, bo sama końcówka pokazała, że dwie sytuacje sam na sam a gdzieś wcześniej poprzeczka. Dwie takie dodatkowe sytuacje nie strzelone, ale wygraliśmy i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. – mówił po meczu z Mieszkiem trener Dragona Jaczów, Tomasz Mucha.

Drużyna z Jaczowa jest prawdziwym objawieniem tegorocznych zmagań. Zespół, który już podczas turnieju Piłkarskie Niższe Ligi Cup imponował formą spisuje się rewelacyjnie i wraz z Płomieniem Radwanice przewodzi tabeli grupy I legnickiej A-klasy.

– Dalej nie uważam, że jesteśmy faworytem. Tu są zespoły, które gdzieś tam chcą awansować i mają na to podstawy. Ja już przerabiałem jako trener awans do III ligi, do IV i wiem, że jeżeli klub nie jest przygotowany organizacyjnie i finansowo to nie do końca jest to przemyślane. My gramy z meczu na mecz, jeżeli będzie nam dane skończyć ten sezon na pierwszym miejscu to będziemy zadowoleni, ale wiem jak to jest. – podkreśla Tomasz Mucha.

Wynik Dragona jest tym cenniejszy, że już na początku musieli zmierzyć się z potentatami tej ligi i z tych pojedynków wyszli zwycięsko.

– Na razie wygrywamy, wszystko to fajnie wygląda pomimo, że mieliśmy ciężkie mecze. Najpierw puchar z Parchowem, mecz ligowy z Serbami, teraz z Ruszowicami a za tydzień z Buczyną, także taki cykl meczów ciężkich, w których właśnie chciałem zobaczyć na co nasz zespół stać, bo wiem, że mamy możliwości. – dodaje grający trener drużyny z Jaczowa.

Podopieczni Tomasza Muchy już w poprzednim sezonie pokazywali, że stać ich na bardzo dobrą grę jednak brakowało regularności. Ta przyszła jednak w sezonie 2016/2017.

– Cały czas chłopakom powtarzałem, że nasz zespół powinien być co roku w piątce. Pomimo tego, że byśmy grali słabiej czy brakowałoby dwóch, trzech, czterech zawodników, ale ten zespół stać na piątkę. W tym sezonie pokazujemy, że gdzieś to się w głowach poukładało i z meczu na mecz jesteśmy przygotowani, nie przegrywamy jakiś niepotrzebnych meczów jak w zeszłym sezonie. – kończy Tomasz Mucha.

Dodaj komentarz