Zwycięzca III ligi dolnośląsko-lubuskiej w sezonie 2015/2016 w nowym sezonie nie może odnaleźć zwycięskiego rytmu. KGHM ZANAM Polkowice po dwóch kolejkach wciąż pozostaje bez punktów, a w sobotę uległ w derbowym spotkaniu Miedzi II Legnica aż 1:4.
– Uważam, że z przebiegu meczu jest to zasłużone zwycięstwo Miedzi i gratuluje rywalom, chociaż cieszę się, że pomimo szybko straconej drugiej bramki staraliśmy się odrobić ten wynik. Na piętnaście minut przed końcem zdobyliśmy bramkę, potem mieliśmy poprzeczkę i musiałem zaryzykować, zagrać ofensywnie i stąd gra trójką z tyłu i strata trzeciego gola. – mówił po meczu Jarosław Pedryc, trener KGHM ZANAM Polkowice.
Jednym z pozytywnych aspektów starcia z rezerwami Miedzi była bardzo dobra zmiana Wiktora Kobieli, który po wejściu na boisku dał sporo swojej drużynie.
– Kobiela to nowy i młody zawodnik. Takie było zadanie, że wchodzi i spróbuje coś na tej naszej lewej stronie jeszcze porozbijać i poprzepychać się, bo jest silny fizycznie. – podkreśla Pedryc.
Po sukcesie odniesionym w poprzednim sezonie nikt w Polkowicach nie spodziewał się, że drużyna po dwóch kolejkach wciąż będzie miała zerowy dorobek punktowy.
– Nie ma teraz w III lidze zespołów słabych. Każdy jest mocny, bo po to była ta reorganizacja, żeby zwiększyć poziom i każdy mecz pokazuje, że tak jest. – dodaje trener polkowiczan.
Teraz przed KGHM ZANAM Polkowice ciężki okres. Podopieczni Jarosława Pedryca muszą zapomnieć o dwóch porażkach, by podejść do kolejnego spotkania i powalczyć w końcu o punkty.
– Musimy się mocno zresetować. W poniedziałek na takiej odprawie pomeczowej zrobić analizę tego meczu, wyciągnąć te błędy i skoncentrować się na najbliższym spotkaniu. – kończy Jarosław Pedryc.
