POLKOWICE. „GieKSa” walcząca do końca (FOTO)

20160730-PA3_2620Inauguracja nowej trzeciej ligi nie była szczęśliwa dla piłkarzy KGHM ZANAM Polkowice. Podopieczni Jarosława Pedryca przegrali z GKS 1962 Jastrzębie 1:2 (1:0), tracąc bramkę w ostatnich minutach spotkania.

Tak naprawdę ten mecz mógł się zakończyć również każdym innym wynikiem. Gospodarze prowadzili po bramce Szuszkiewicza w 30. minucie i mieli swoje sytuacje. Do pełni szczęścia brakowało niewiele, a piłka obijała bramkę przyjezdnych – raz był słupek, raz poprzeczka.

Po zmianie stron niewykorzystane sytuacje zemściły się. Jeden z najlepszych zawodników na placu gry Kamil Jadach dał jastrzębianom remis, a po jego asyście i bramce Wojciecha Caniboła GKS mógł cieszyć się ze zwycięstwa.

– Największe pretensje do moich zawodników mam o to, że odpuścili pilnowanie zawodnika z nr 8. Przed nim ich właśnie przestrzegałem. To właśnie on był motorem napędowym gości, zdobył bramkę, przy drugiej asystował. Mieliśmy swoje okazje, ale niestety popełniliśmy też błędy, po których padały bramki – mówił po meczu szkoleniowiec polkowickiej ekipy.

KGHM ZANAM Polkowice – GKS 1962 Jastrzębie 1:2 (1:0)
Bramki: Szuszkiewicz 30 – Jadach 75, Caniboł 89

KGHM ZANAM Polkowice: Primel – Zawadzki, Sworacki, Kasiński, Magdziak, Fryzowicz ( 84 Karpiński), Galas (69 Famulski), Wacławczyk, Karmelita (73 Ptak), Konefał (61 Kobiela), Szuszkiewicz

GKS 1962 Jastrzębie: Drazik – Kulawiak, Kawula (85 Kopacz), Szymura, Mazurkiewicz, Ali (67 Weis), Musioł, Tront, Zajączkowski (67 Szczęch), Szczepan (67 Caniboł), Jadach.

Fot. Paweł Andrachiewicz

Dodaj komentarz