Stawką derbowego starca pomiędzy MKS Polkowice a Ślęzą Wrocław będzie brązowy medal Tauron Basket Ligi Kobiet. Mecz numer jeden odbędzie się dzisiaj w stolicy Dolnego Śląska.
Rywalizacja o najniższy stopień na podium zapowiada się ciekawie, przynajmniej patrząc na tabelę rundy zasadniczej. Tutaj zespoły zajęły trzecie (Ślęza) i czwarte (MKS) miejsce. Co ciekawe obie ekipy zgromadziły na swoim koncie po tyle samo, czyli 39 punktów.
Za polkowiczankami powinien przemawiać fakt, iż miały o wiele więcej czasu na regenerację sił po półfinałowym starciu z Artego. MKS przegrał rywalizację z ekipą z Bydgoszczy 0:3. Ślęza postawiła się natomiast Wiśle Can-Pack Kraków i do wyłonienia zwycięzcy w tej rywalizacji potrzeba było aż pięciu spotkań. Ostatnie z nich „Biała Gwiazda” wygrała 70:44.
Niestety pod koniec sezonu MKS Polkowice dopadła plaga kontuzji. Ewelina Gala, Agata Nowacka i Magda Kaczmarska mają urazy i nie będą mogły pomóc zespołowi w walce ze Ślęzą.