Rozgrywana w ten weekend kolejka klasy okręgowej seniorów nie powinna przynieść znaczących niespodzianek. Tak rozpędzona Sparta Grębocice bez najmniejszych problemów powinna ograć Rodło Granowice, a za jej plecami po raz kolejny będzie toczyła się ślamazarnym krokiem walka o to „jak nie dogonić lidera”.
Pierwsze pięć wiosennych kolejek pokazało, że w tym momencie faworyt do awansu do IV ligi jest tylko jeden. Sparta Grębocice zdobyła w nich aż trzynaście punktów i już aż o sześć „oczek” wyprzedza drugą w tabeli Stal Chocianów oraz o siedem trzeci Zamet Przemków i Orlę Wąsosz. Jeśli drużyna z powiatu głogowskiego zagra w sobotnim meczu tak jak w poprzednim to trudno się spodziewać, by zawodnicy Roberta Gajewskiego byli w stanie przeciwstawić się tak dobrze dysponowanej maszynie. Jedynym argumentem przemawiającym za Rodłem jest atut własnego boiska, na którym w tym sezonie przegrali tylko dwukrotnie – z Zametem i Konfeksem.
Jeśli Sparta wygra swój mecz no to powiększy swoją przewagę nad niektórymi kontrkandydatami. Wystarczy powiedzieć, że druga w tabeli Stal uda się na spotkanie do piątej Prochowiczanki Prochowice. Obydwa zespoły swoją grą nie powalają wiosną, jednak skuteczniejsi w zdobywaniu punktów są podopieczni trenera Antosiewicza, dzięki czemu w przypadku zwycięstwa w dzisiejszym meczu przeskoczą swoich rywali w tabeli.
Przynajmniej w teorii problemów ze zwycięstwami nie powinni mieć zawodnicy Zametu i Orli, którzy zmierzą się z dwoma najsłabszymi zespołami ligi. Choć to przemkowianie zmierzą się ze zdecydowanym outsiderem Chojnowianką Chojnów to wcale o trzy punkty nie musi być łatwo. Drużyna z Chojnowa wiosną pokazuje zęba i z całą pewnością nie odda meczu bez walki. Tym bardziej widząc w jakiej dramatycznej formie są zawodnicy Gromu, którzy jako jedyni w całej lidze w 2016 roku nie zdobyli choćby punktu. Również w ten weekend będzie o to ciężko, ponieważ rywalem zespołu z Wielowsi będzie podwójnie podrażniona Orla. Drużyna z Wąsosza słabo rozpoczęła wiosenne zmagania i z całą pewnością ma w pamięci jesienną porażkę z Gromem, który po bramce Łopacińskiego wygrał na własnym boisku. Tym razem snajpera przedostatniego zespołu ligi w kadrze najprawdopodobniej zabraknie, co jeszcze bardziej utrudnia sprawienie niespodzianki.
W pozostałych meczach Iskra Księginice zmierzy się z Konfeksem Legnica, Kuźnia Jawor z Iskrą Kochlice, Kaczawa Bieniowice z Górnikiem Złotoryja a Odra Chobienia z Czarnymi Rokitki.